Sieć Badawcza Łukasiewicz, pod przewodnictwem dr. Hubera Cichockiego, intensyfikuje prace nad lądowymi systemami bezzałogowymi, które mają potencjał zastąpienia ludzi na polu walki. W ramach projektu Hunter organizacja planuje rozwój zaawansowanej platformy hybrydowej, która ma wspierać zarówno działania militarne, jak i logistyczne.
- Sieć Badawcza Łukasiewicz rozwija lądowe systemy bezzałogowe pod przewodnictwem dr. Cichockiego.
- Projekt Hunter ma na celu stworzenie hybrydowej platformy do działań militarnych i logistycznych.
- Systemy bezzałogowe będą pełnić funkcje ochrony granic i patrolowania terenów wojskowych.
- Inicjatywa obejmuje rozwój technologii oraz ich komercjalizację na rynku.
- Sieć Badawcza Łukasiewicz podpisała umowę z Agencją Uzbrojenia na dostawę bezzałogowych pojazdów.
Rozwój projektu Hunter
Dr Cichocki podkreślił, że projekt Hunter koncentruje się na tworzeniu ciężkich systemów bezzałogowych, które będą mogły pełnić różnorodne funkcje, w tym ochronę granic oraz patrolowanie terenów wojskowych. „To jest produkt o zdolnościach zarówno defensywnych, jak i ofensywnych, który w najbliższym czasie, w najbliższych kwartałach chcemy bardzo intensywnie rozwijać” – zaznaczył prezes Sieci Łukasiewicz. Inicjatywa ta ma na celu nie tylko rozwój technologii, ale także ich komercjalizację na rynku.
Nowe efekty technologiczne
Sieć Badawcza Łukasiewicz pracuje również nad wprowadzeniem nowych efektorów na bezzałogowe platformy. Dr Cichocki wskazał, że rozwój ten obejmuje zarówno zastosowania militarne, jak i wsparcie w różnych obszarach. „Skupiamy się aktualnie na próbie wprowadzenia na bezzałogowe platformy nowych efektorów” – dodał. W kontekście lądowych systemów bezzałogowych, organizacja dostrzega szansę biznesową, zwłaszcza w obliczu nasycenia rynku dronów latających.
Umowa z Agencją Uzbrojenia
W marcu Sieć Badawcza Łukasiewicz podpisała umowę z Agencją Uzbrojenia na dostawę dla Wojsk Lądowych około 100 bezzałogowych pojazdów rozpoznawczych Tarantula. Te niewielkie maszyny, które można przenosić w plecakach, mają wspierać żołnierzy w prowadzeniu rozpoznania w trudnodostępnych miejscach. „Ta umowa jest wynikiem lat zaangażowania i lat pracy naszych inżynierów” – stwierdził Cichocki, podkreślając doświadczenie Przemysłowego Instytutu Automatyki i Pomiarów (PIAP) w generowaniu innowacji w obszarze automatyki i robotyki.
Wyzwania w produkcji
Prezes Sieci zwrócił uwagę na wyzwania związane z realnym skalowaniem produkcji, które są kluczowe dla osiągnięcia efektów ekonomicznych. „Musimy osiągnąć efekty ekonomiczne, także w obszarze struktury kosztowej” – dodał. Cichocki podkreślił, że branża zbrojeniowa nie powinna być kojarzona wyłącznie z ciężkim sprzętem, takim jak czołgi, ale także z innowacyjnymi rozwiązaniami, które mogą być zastosowane w różnych aspektach obronności.
Inwestycje w badania i rozwój
W kontekście przyszłości polskiego przemysłu zbrojeniowego, Cichocki zaznaczył konieczność wzmocnienia komponentu badawczo-rozwojowego. „Jeżeli Polsce udałoby się zacząć inwestować w badania i rozwój np. 5 proc. kwot przeznaczanych na obronność, w ciągu dekady nakłady w tym obszarze wyniosłyby ok. 80 mld zł” – zauważył. Obecnie Polska przeznacza na badania i rozwój około 2,5 proc. swojego budżetu obronnego, co, według prezesa, powinno ulec zwiększeniu, aby wspierać innowacje w sektorze prywatnym.
Sieć Badawcza Łukasiewicz, składająca się z 22 instytutów badawczo-wdrożeniowych, zatrudnia około 7 tys. pracowników w 30 miejscowościach w Polsce. Jej działalność koncentruje się na czterech kluczowych kierunkach badawczych, w tym obronności i bezpieczeństwa państwa, co czyni ją istotnym graczem w polskim przemyśle zbrojeniowym.