Rozmowy między Iranem a Stanami Zjednoczonymi dotyczące programu nuklearnego zostały odłożone. Minister spraw zagranicznych Omanu, który ułatwia negocjacje, ogłosił, że zaplanowane na sobotę rozmowy w Rzymie zostały przełożone z powodów logistycznych, a nowa data zostanie ustalona po porozumieniu wszystkich stron.
- Rozmowy między Iranem a USA dotyczące programu nuklearnego zostały odłożone z powodów logistycznych.
- USA nałożyły sankcje na firmy powiązane z Teheranem oraz ostrzegły Iran przed konsekwencjami wsparcia rebeliantów Houthi w Jemenie.
- Prezydent Donald Trump wycofał USA z umowy nuklearnej z Iranem w 2018 roku, dążąc do lepszej umowy.
- Ministerstwo spraw zagranicznych Iranu potwierdziło przełożenie rozmów, jednak Waszyngton nie skomentował tego oficjalnie.
- Opóźnienie rozmów niekoniecznie oznacza ich załamanie, obie strony starają się uniknąć wojny.
Ostrzeżenia ze strony USA
W czwartek sekretarz obrony USA, Pete Hegseth, ostrzegł, że Iran poniesie konsekwencje za wsparcie rebeliantów Houthi w Jemenie. W tym tygodniu Waszyngton ogłosił również sankcje na firmy, które mają rzekome powiązania z Teheranem.
Historia negocjacji
Prezydent Donald Trump wycofał USA z wcześniejszej umowy nuklearnej z Iranem i pięcioma innymi mocarstwami w 2018 roku, twierdząc, że dąży do lepszej umowy. Ostrzegał również przed działaniami militarnymi, jeśli nowe rozmowy, które rozpoczęły się w kwietniu, nie przyniosą rezultatów. Obie strony określiły pierwszą rundę rozmów w stolicy Omanu, Muscat, jako „konstruktywną”.
Reakcje na opóźnienie
Ministerstwo spraw zagranicznych Iranu potwierdziło, że ostatni etap rozmów został przełożony, jednak Waszyngton nie skomentował tego oficjalnie. Nieznane źródło z USA przekazało agencji Reuters, że Waszyngton „nigdy nie potwierdził” swojego udziału w czwartej rundzie rozmów, ani nie ustalono ich terminu.
Wątpliwości w Teheranie
Opóźnienie niekoniecznie oznacza, że rozmowy się załamały, ponieważ obie strony starają się uniknąć wojny. Niemniej jednak, doniesienia z Teheranu wskazują na rosnące wątpliwości co do użyteczności rozmów, zwracając uwagę na nowe sankcje oraz sprzeczne stanowiska delegacji USA.
Polityka sankcji USA
Sankcje ogłoszone w środę są częścią polityki „maksymalnej presji” Trumpa wobec Teheranu i mają na celu ukaranie podmiotów zaangażowanych w nielegalny handel irańską ropą naftową i produktami petrochemicznymi. Departament Stanu USA oświadczył, że „irański reżim wciąż podsyca konflikty na Bliskim Wschodzie, rozwija swój program nuklearny i wspiera swoich terrorystycznych partnerów”.
Reakcja Iranu
Rzecznik irańskiego ministerstwa spraw zagranicznych stwierdził, że nowe sankcje są „dalszym dowodem sprzecznych działań amerykańskich decydentów i braku dobrej woli”. Media w Iranie zwróciły również uwagę na posty Hegsetha, które sugerują, że USA są świadome irańskiego wsparcia dla Houthi.
Perspektywy przyszłych rozmów
Trump dąży do rozwiązania, które zamknie Iranowi drogi do budowy bomby nuklearnej, jednak w jego administracji są również osoby, które domagają się całkowitego zlikwidowania irańskiego programu wzbogacania uranu. Iran twierdzi, że jego program jest pokojowy i ma prawo do wzbogacania uranu, licząc na umowę, która ograniczy, ale nie zlikwiduje jego programu nuklearnego w zamian za złagodzenie sankcji.