- 2 maja 2025 roku w Charkowie miały miejsce zmasowane ataki rosyjskiego wojska z użyciem dronów bojowych.
- Atak spowodował rany u co najmniej 50 osób, w tym 11-letniej dziewczynki.
- Użycie broni termobarycznej może być uznane za zbrodnię wojenną według prokuratury w Charkowie.
- Atak wpisuje się w brutalną strategię rosyjskiej eskalacji na wschodzie Ukrainy.
- Władze Ukrainy planują dokumentowanie incydentów i kierowanie spraw do międzynarodowych instytucji.
2 maja 2025 roku w Charkowie miały miejsce zmasowane ataki rosyjskiego wojska, które użyło dronów bojowych z głowicami termobarycznymi, co spowodowało liczne ofiary wśród ludności cywilnej, w tym dzieci, poinformowała prokuratura w Charkowie.
Atak na Charków
Podczas nocnego ataku, rosyjskie siły przeprowadziły skoordynowane uderzenia w czterech dzielnicach miasta, co doprowadziło do zniszczeń w 12 lokalizacjach. Wstępne dane wskazują, że co najmniej 50 osób zostało rannych, w tym 11-letnia dziewczynka.
Użycie broni termobarycznej
Według ukraińskich organów, atak został przeprowadzony z użyciem irańskich dronów Shahed, które były wyposażone w głowice termobaryczne. Tego typu broń generuje potężną falę uderzeniową oraz chmurę o ekstremalnie wysokiej temperaturze, co prowadzi do ogromnych zniszczeń.
Reakcja prokuratury
Prokuratura w Charkowie podkreśliła, że użycie broni termobarycznej w środowisku zurbanizowanym może być uznane za zbrodnię wojenną. – Jej użycie jest szczególnie niebezpieczne i może wskazywać na celowe naruszenie międzynarodowego prawa humanitarnego – zaznaczyła w oficjalnym komunikacie.
Międzynarodowe prawo humanitarne
Choć broń termobaryczna nie jest zakazana w świetle międzynarodowego prawa wojennego, jej zastosowanie przeciwko celom cywilnym lub w sposób nieodróżniający celów wojskowych od cywilnych stanowi pogwałcenie zasad humanitarnych określonych w Konwencjach Genewskich.
Strategia rosyjskiej eskalacji
Atak w Charkowie wpisuje się w coraz bardziej brutalną strategię rosyjskiej eskalacji na wschodzie Ukrainy, w której coraz częściej stosowane są środki rażenia o wysokiej sile destrukcji. Władze Ukrainy zapowiadają dokumentowanie wszystkich tego typu incydentów i kierowanie spraw do międzynarodowych instytucji odpowiedzialnych za ściganie zbrodni wojennych.