Rosja ogłosiła w poniedziałek kilkudniowe zawieszenie broni w Ukrainie, powołując się na względy humanitarne. Kreml ma się wstrzymać od działań bojowych od 8 maja do północy 10 maja, związanego z 80. obchodami Dnia Zwycięstwa w Rosji, które świętuje się 9 maja.
- Rosja ogłosiła zawieszenie broni w Ukrainie od 8 do 10 maja z powodów humanitarnych.
- Decyzja ma na celu umożliwienie dostarczenia pomocy humanitarnej.
- Kreml ostrzega, że w przypadku złamania zawieszenia broni przez Ukrainę, odpowie w adekwatny sposób.
- Rosja deklaruje gotowość do rozmów pokojowych bez warunków wstępnych.
- Siergiej Ławrow podkreślił, że uznanie okupowanych terenów Ukrainy za część Rosji jest kluczowe dla zakończenia konfliktu.
Humanitarne powody decyzji
Zawieszenie broni będzie obowiązywać od 8 maja do północy 10 maja. Jak zauważa agencja Reuters, decyzja ta ma na celu umożliwienie humanitarnej pomocy. Moskwa uważa, że „strona ukraińska powinna pójść za tym przykładem”.
Odpowiedź na złamanie zawieszenia
W oświadczeniu Kremla zaznaczono, że w przypadku złamania zawieszenia broni przez Ukrainę, strona rosyjska odpowie w „adekwatny i skuteczny sposób”. To wskazuje na możliwe konsekwencje, jeśli dojdzie do naruszeń ustaleń.
Gotowość do negocjacji
Kreml po raz kolejny deklaruje swoją gotowość do rozmów pokojowych bez warunków wstępnych. Celem tych rozmów powinno być „wyeliminowanie pierwotnych przyczyn kryzysu ukraińskiego”.
Wypowiedzi rosyjskich liderów
Wcześniej w poniedziałek Siergiej Ławrow, szef rosyjskiego MSZ, powiedział w wywiadzie z brazylijskim dziennikiem „O Globo”, że „imperatywem” w kwestii zakończenia konfliktu jest „uznanie przez społeczność międzynarodową, że okupowane tereny Ukrainy należą do Rosji”.
Historia zawieszeń broni
Nie jest to pierwsza przerwa w walkach, jaką Rosja ogłosiła w ostatnim czasie. 19 kwietnia Władimir Putin ogłosił trwający 30 godzin rozejm wielkanocny. Wówczas Moskwa i Kijów wzajemnie oskarżyły się o wielokrotne złamanie zawieszenia broni.
Propozycje Ukrainy
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zaproponował Rosji zawieszenie ataków przy pomocy dronów i rakiet dalekiego zasięgu na infrastrukturę cywilną przez co najmniej 30 dni, z możliwością przedłużenia tego okresu. Rosja nie podjęła tej propozycji.