- Rosja intensyfikuje przygotowania do konfrontacji z NATO, zwiększając wydatki wojskowe i rozbudowując siły przy granicach sojuszu.
- Budżet obronny Rosji osiągnie w 2025 roku 120 miliardów euro, co stanowi ponad 6% PKB.
- Wywiad niemiecki ostrzega, że Rosja może być gotowa do wojny z NATO do 2030 roku.
- NATO zwiększa obecność wojskową na wschodniej flance oraz rozbudowuje bariery obronne w krajach bałtyckich.
- Komisja Europejska proponuje przeznaczenie 800 miliardów euro na obronność w odpowiedzi na zagrożenia ze strony Rosji.
Rosja intensyfikuje przygotowania do potencjalnej konfrontacji z NATO, co budzi niepokój wśród analityków i przedstawicieli służb wywiadowczych, którzy wskazują na wzrost wydatków wojskowych oraz rozbudowę sił przy granicach sojuszu.
Nowe armie i dowództwa
Rosja prowadzi intensywną rozbudowę sił wojskowych przy granicy z Finlandią i Norwegią. Według doniesień „The Wall Street Journal”, w Pietrozawodsku ma powstać nowe dowództwo armii, które będzie nadzorować dziesiątki tysięcy żołnierzy. Część z nich ma zostać przeniesiona po zakończeniu wojny w Ukrainie. Analitycy zauważają, że Rosja zaczyna wstrzymywać wysyłkę nowo wyprodukowanego sprzętu na front ukraiński, kierując zasoby do innych regionów, w tym rejonu Morza Bałtyckiego.
Wydatki wojskowe w górę
Rosyjski budżet obronny osiąga historyczne szczyty. Zgodnie z raportem „Military Balance 2024”, opublikowanym przez Międzynarodowy Instytut Studiów Strategicznych (IISS), Moskwa planuje wydać w 2025 roku na wojsko aż 120 miliardów euro, co stanowi ponad 6 proc. jej PKB. Plany zakładają również zwiększenie liczebności armii do 1,5 miliona żołnierzy oraz wzrost ilości sprzętu wojskowego rozlokowanego przy granicy z NATO do 50 proc.
Szpiegostwo i sabotaż
Wzmożone działania wywiadowcze i sabotażowe Rosji stanowią kolejny niepokojący sygnał. NATO oraz USA alarmują o częstszych incydentach w pobliżu kluczowych podmorskich kabli telekomunikacyjnych. W jednym przypadku rosyjski statek handlowy dryfował tygodniami nad kablami na Pacyfiku, co wywołało obawy o możliwość ich przerwania. Raport amerykańskiego ośrodka CSIS wskazuje, że „liczba rosyjskich ataków wywrotowych w Europie potroiła się między 2023 a 2024 rokiem”.
Rosja szykuje się do wojny z NATO
Wywiad niemiecki (BND) ostrzega, że Rosja będzie gotowa do pełnowymiarowej wojny konwencjonalnej z NATO do 2030 roku. W raporcie zaznaczono, że „Rosja postrzega siebie jako stronę systemowego konfliktu z Zachodem i gotowa jest do realizacji imperialnych ambicji przy użyciu siły militarnej – również poza Ukrainą”. Litewski wywiad VSD ostrzega, że Rosja może „przetestować NATO” poprzez ograniczoną operację militarną przeciwko jednemu lub kilku państwom członkowskim, na przykład w rejonie Bałtyku.
NATO reaguje na zagrożenie
Odpowiedź Zachodu staje się coraz bardziej stanowcza. NATO zwiększa obecność wojskową na wschodniej flance, a kraje bałtyckie, takie jak Litwa i Łotwa, rozbudowują fizyczne bariery obronne na granicy z Rosją. Wprowadzają między innymi zapory przeciwczołgowe typu „zęby smoka”. Komisja Europejska zaproponowała przeznaczenie 800 miliardów euro na obronność. Sekretarz generalny NATO, Mark Rutte, podkreślił, że „jeśli ktokolwiek, w tym Władimir Putin, uzna, że może bezkarnie zaatakować jakiekolwiek państwo NATO — odpowiedź będzie druzgocąca”.