Polska stoi przed „bezprecedensową próbą ingerencji” ze strony Rosji w nadchodzące wybory prezydenckie, których pierwsza tura odbędzie się w przyszłym tygodniu. Takie słowa wypowiedział Krzysztof Gawkowski, minister cyfryzacji i wicepremier, podczas otwarcia konferencji Defence24 Days w Warszawie.
- Polska stoi przed próbą ingerencji ze strony Rosji w nadchodzące wybory prezydenckie.
- Rosyjska agencja wywiadu wojskowego GRU zwiększyła swoją aktywność przeciwko Polsce, podwajając działania w porównaniu do roku ubiegłego.
- Ataki rosyjskie są skierowane na wszystkie komitety wyborcze oraz na infrastrukturę krytyczną, mające na celu sparaliżowanie funkcjonowania państwa.
- Polska jest najczęściej atakowanym krajem w UE, z ponad 600 tys. zgłoszonych incydentów w 2024 roku, co oznacza wzrost o 60% w porównaniu do roku wcześniejszego.
- Kampanie dezinformacyjne Rosji nie są tak intensywne, jak się spodziewano, według analizy NASK.
Rosyjskie zagrożenie
Gawkowski stwierdził, że rosyjska agencja wywiadu wojskowego GRU zwiększyła swoją aktywność przeciwko Polsce, podwajając działania w porównaniu do roku ubiegłego. Minister zapewnił jednak, że „Polska wie, jak się bronić” i podejmuje odpowiednie kroki w celu ochrony przed zagrożeniem.
Ataki na infrastrukturę
Minister wskazał, że ataki rosyjskie są skierowane na „wszystkie komitety wyborcze” biorące udział w wyborach prezydenckich. Obejmują one również „rozpowszechnianie dezinformacji połączone z atakami na polską infrastrukturę krytyczną, aby sparaliżować normalne funkcjonowanie państwa”.
Wzrost cyberataków
Gawkowski podkreślił, że Polska jest najczęściej atakowanym krajem w Unii Europejskiej, z ponad 600 tys. zgłoszonych incydentów w 2024 roku, z czego około 100 tys. wymagało interwencji służb bezpieczeństwa. To oznacza wzrost o 60% w porównaniu do roku wcześniejszego.
Reakcja NASK
Instytut badawczy NASK, odpowiedzialny za monitorowanie zagrożeń cybernetycznych, zauważył, że „kampanie dezinformacyjne Rosji nie są tak intensywne, jak się spodziewano”. Agnieszka Lipińska, szefowa Centrum Analiz Dezinformacyjnych NASK, zaznaczyła, że „rozpowszechnianie dezinformacji wzrasta wraz z końcem kampanii wyborczej, ale nie jest to ostry wzrost”.
Plan Ochrony Wyborów
W styczniu polski rząd ogłosił Plan Ochrony Wyborów, strategię mającą na celu ochronę integralności wyborów przed potencjalnymi próbami ingerencji, szczególnie ze strony Rosji. Plan obejmuje monitorowanie mediów społecznościowych w celu wykrywania dezinformacji oraz organizowanie szkoleń dla NGO, dziennikarzy i komitetów wyborczych.
Obawy opozycji
Jarosław Kaczyński, lider opozycyjnej partii Prawo i Sprawiedliwość, wyraził obawy, że Unia Europejska „przygotowuje się do powtórzenia tego, co miało miejsce w Rumunii”, jeśli prawicowy kandydat wygra wybory prezydenckie w Polsce. Opozycja oskarża UE o planowanie ingerencji w nadchodzące wybory po ogłoszeniu przez komisarza europejskiego planów dyskusji na temat zapobiegania „nadużyciom i manipulacjom” wynikami.