- Wicepremier Krzysztof Gawkowski ostrzegł przed rosyjską ingerencją w polskie wybory.
- Wskazano trzy główne obszary zagrożeń: infrastruktura krytyczna, dezinformacja oraz krajowe biuro wyborcze.
- Ataki na infrastrukturę wodno-kanalizacyjną wzrosły sześciokrotnie w porównaniu do wcześniejszych lat.
- Dezinformacja może wpłynąć na opinię publiczną i przebieg kampanii wyborczej.
Wicepremier Krzysztof Gawkowski ostrzegł przed rosyjską ingerencją w polskie wybory, wskazując na trzy główne obszary zagrożeń, w tym ataki na infrastrukturę krytyczną oraz dezinformację.
Rosyjska ingerencja w wybory
Wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski, w programie „Rozmowa Piaseckiego” na antenie TVN24, wyraził obawy dotyczące „bezprecedensowej” ingerencji ze strony Rosji w polskie wybory. Podkreślił, że zagrożenie to ma charakter trójkierunkowy.
Obszary zagrożeń
Gawkowski wskazał na trzy kluczowe obszary, które mogą być celem działań rosyjskich. Pierwszym z nich jest infrastruktura krytyczna, której sparaliżowanie może wpłynąć na funkcjonowanie podstawowych usług, takich jak woda i kanalizacja. Minister zaznaczył, że „wyłączenie wody w dużym mieście, albo pozbycie szansy na to, że mamy prąd w gniazdu jest wielkim problemem”.
Skala ataków
Wicepremier poinformował, że obecnie liczba ataków na obszar wodno-kanalizacyjny wzrosła sześciokrotnie w porównaniu do wcześniejszych lat. Podkreślił, że takie działania mają istotny wpływ na kampanię wyborczą, co wcześniej nie miało miejsca.
Dezinformacja i biuro wyborcze
Drugim obszarem, który jest ofiarą działań rosyjskich, jest dezinformacja. Gawkowski zwrócił uwagę na konieczność ochrony przed fałszywymi informacjami, które mogą wpłynąć na opinię publiczną. Trzecim zagrożeniem jest infrastruktura związana z krajowym biurem wyborczym, która również może być celem ataków.