Ron Celestine, pasjonat motoryzacji, podzielił się swoimi doświadczeniami z balansu kół w samochodzie, które mogą być przydatne dla entuzjastów DIY. W artykule opublikowanym na portalu Speedhunters, Celestine opisuje, jak zrealizował ten proces samodzielnie, wykorzystując tanie rozwiązania. Jego eksperymenty miały miejsce w 2020 roku i skupiły się na modelu Nissan Skyline GT-T. Dzięki nowym metodom, które odkrył, udało mu się uzyskać dokładne pomiary wagi, co jest kluczowe dla optymalizacji osiągów pojazdu.
- Ron Celestine, pasjonat motoryzacji, samodzielnie zrealizował proces balansu kół w Nissan Skyline GT-T w 2020 roku.
- Celestine wykorzystał tanie rozwiązania, takie jak wagi łazienkowe, aby uzyskać dokładne pomiary wagi kół.
- Tradycyjne metody ważenia samochodu są kosztowne, co skłoniło go do poszukiwania alternatywnych metod.
- Inspiracją dla jego eksperymentów była metoda pomiaru wagi kół z wykorzystaniem dźwigni, co pozwalało na uniknięcie przeciążenia skali.
- Celestine stworzył platformę do precyzyjnego ważenia, co było kluczowe dla jego eksperymentów.
Nowe podejście do balansu
Celestine zauważa, że tradycyjne metody ważenia samochodu mogą być kosztowne, a profesjonalne wagi elektroniczne często przekraczają budżet przeciętnego entuzjasty. Dlatego postanowił przetestować alternatywne metody, takie jak wykorzystanie tanich wag łazienkowych. Choć początkowe próby były trudne, dzięki zdobytym doświadczeniom, udało mu się stworzyć bardziej efektywny system.
Metoda z dźwignią
Inspiracją dla Celestine’a stał się film na YouTube, w którym pokazano, jak wykorzystać dźwignię do obliczania wagi kół. Metoda ta polegała na umieszczeniu belki na wadze, co pozwalało na pomiar mniejszej siły, a tym samym uniknięcie przeciążenia skali. Celestine podjął się eksperymentu, używając starych akumulatorów, aby przetestować nową metodę pomiaru.
Przygotowania do pomiarów
Przed przystąpieniem do właściwych pomiarów, Celestine stworzył platformę, która miała umożliwić precyzyjne ważenie. Zmierzył długość belki i przygotował się do obliczeń. Kluczowym elementem było zapewnienie, że belka była wypoziomowana, co miało ogromny wpływ na dokładność wyników.
Wyzwania podczas testów
Jednym z głównych problemów, z jakimi się zmierzył, było odkształcenie belki pod ciężarem samochodu. Początkowo użył dwóch belek, ale okazało się to niewystarczające. Po kilku próbach zdecydował się na trzy belki, co pozwoliło na lepsze rozłożenie ciężaru. Dzięki temu mógł kontynuować eksperyment i uzyskać dokładniejsze wyniki.
Obliczenia i wyniki
Po przeprowadzeniu pomiarów, Celestine dokonał obliczeń, które wykazały, że jego Nissan Skyline waży około 1460 kg. Użył matematyki do określenia rozkładu wagi na poszczególnych kołach, co jest kluczowe dla optymalizacji prowadzenia pojazdu. Jego celem było osiągnięcie jak najbardziej zbalansowanego rozkładu wagi, co przyczyni się do lepszej dynamiki jazdy.
Optymalizacja osiągów
Celestine podkreśla, że znajomość rozkładu wagi w samochodzie pozwala na manipulację, co może wpłynąć na osiągi pojazdu. Dążył do uzyskania idealnego rozkładu 50/50, co jest kluczowe dla poprawy stabilności i prowadzenia. W artykule wskazuje również na znaczenie odpowiednich regulacji wysokości zawieszenia.
Podsumowanie doświadczeń
Podsumowując swoje doświadczenia, Celestine zauważa, że choć jego metoda nie jest tak dokładna jak profesjonalne wagi, to jednak pozwala na uzyskanie przydatnych informacji bez dużych wydatków. Zachęca innych entuzjastów motoryzacji do eksperymentowania i odkrywania możliwości, jakie daje samodzielne podejście do balansu kół.