- Nowym papieżem został kardynał Robert Prevost, przyjął imię Leon XIV.
- Prevost ma bogate doświadczenie duszpasterskie oraz międzynarodowe.
- Jest znany z zaangażowania na rzecz ubogich i migrantów.
- Postrzegany jako kandydat środka w obecnych sporach w Kościele.
- Nie jest przychylny wobec środowisk LGBT, co budzi kontrowersje.
„Habemus papam” – mamy papieża! W drugim dniu konklawe kardynałowie wskazali, że nową głową Kościoła katolickiego został kardynał Robert Prevost, który przybrał imię Leon XIV. To 69-letni Amerykanin, opisywany jako kandydat środka, który ma za sobą bogate doświadczenie duszpasterskie oraz międzynarodowe.
Kim jest Robert Prevost?
Kardynał Robert Prevost urodził się w 1955 roku w Chicago. Jego rodzina, znana z zaangażowania w życie kościelne, miała duży wpływ na jego wybór drogi kapłańskiej. Już w czasach podstawówki jego kolega z klasy, John Doughney, zauważył, że Prevost miał powołanie do kapłaństwa. „Myślę, że dla niego było to prawdziwe powołanie. Już jako nastolatek wiedział, co chce robić i dokąd chce iść” – wspominał Doughney. Po ukończeniu studiów teologicznych, Prevost otrzymał święcenia kapłańskie w wieku 27 lat.
Kariera duszpasterska
Po święceniach, Prevost rozpoczął swoją misję w Peru, gdzie pełnił funkcje proboszcza, misjonarza i wykładowcy. Jego działalność w tym kraju trwała od 1985 roku, a po powrocie do USA w latach 2001-2013 przewodniczył Zakonowi Świętego Augustyna. W latach 2015-2023 był biskupem diecezji Chiclayo, a w 2023 roku został mianowany kardynałem oraz prefektem Dykasterii ds. Biskupów. W lutym 2025 roku papież Franciszek mianował go na kardynała biskupa diecezji Albano.
Styl i podejście do Kościoła
Nowy papież, Leon XIV, jest postrzegany jako kandydat środka, co może być istotne w kontekście obecnych sporów w Kościele. „New York Times” zauważa, że w Watykanie trwają dyskusje na temat kontynuacji inkluzywnej wizji papieża Franciszka w kontraście do bardziej konserwatywnego podejścia. Zwolennicy Prevosta podkreślają jego powściągliwość i dyskrecję, co czyni go atrakcyjnym kandydatem w trudnych czasach dla Kościoła.
Zaangażowanie społeczne
Prevost jest znany ze swojego zaangażowania na rzecz ubogich i migrantów, co przypomina styl papieża Franciszka. W wywiadzie dla mediów watykańskich podkreślał, że „biskup nie powinien być małym księciem siedzącym w swoim królestwie”, lecz powinien być blisko ludzi, którym służy. Jego działania na rzecz wenezuelskich imigrantów w Peru oraz odwiedzanie odległych społeczności zyskały uznanie.
Kontrowersje i wyzwania
Jednakże, jak zauważa „New York Times”, Prevost nie jest tak przychylny jak Franciszek wobec środowisk LGBT. W 2012 roku wyraził swoje obawy dotyczące „wspierania przekonań i praktyk sprzecznych z Ewangelią”, co może budzić kontrowersje wśród postępowych katolików. Jego sprzeciw wobec nauczania o płci w szkołach również wskazuje na bardziej konserwatywne podejście do niektórych kwestii społecznych.
Marco Politi, dziennikarz specjalizujący się w sprawach Watykanu, zauważył, że gdyby Prevost nie był Amerykaninem, jego doświadczenie międzynarodowe mogłoby uczynić go jednym z faworytów do papieskiego tronu. Wybór Prevosta na papieża może być zatem krokiem w kierunku zrównoważenia różnych nurtów w Kościele katolickim.