Robert Irwin, australijski działacz na rzecz ochrony przyrody, skomentował popularną w internecie debatę na temat hipotetycznej walki 100 ludzi z gorylem. W swoim wpisie na TikToku z 6 maja 2025 roku, Irwin zauważył, że pytanie to staje się coraz bardziej powszechne.
- Robert Irwin, australijski działacz na rzecz ochrony przyrody, skomentował debatę o hipotetycznej walce 100 ludzi z gorylem.
- Debata zyskała popularność w mediach społecznościowych, a eksperci sugerują, że ludzie mogą mieć szansę w walce, ale z dużymi stratami.
- Irwin podkreślił siłę goryli i zwrócił uwagę na etyczne aspekty walki z zagrożonym gatunkiem.
- Goryle są krytycznie zagrożone i borykają się z problemami takimi jak niszczenie siedlisk i polowania.
- Irwin zauważył, że goryle są zazwyczaj spokojne i nie inicjują walki z ludźmi.
Wzrost popularności debaty
Debata na temat możliwości wygrania przez 100 osób w walce z gorylem zyskała znaczną popularność w mediach społecznościowych. Użytkownicy dyskutują na ten temat, poruszając kwestie naukowe oraz strategiczne. Nawet eksperci od małp wypowiedzieli się na ten temat, sugerując, że teoretycznie ludzie mogą mieć szansę, jeśli podejmą się misji z pełnym zaangażowaniem, mimo dużych strat.
Opinie Roberta Irwina
Irwin przyznał, że nie chce jednoznacznie opowiadać się po żadnej stronie, podkreślając siłę goryli. „Goryle są silne, kolego. Naprawdę silne. Ale to 100 ludzi — nie jestem pewien,” powiedział Irwin. Zamiast tego, zwrócił uwagę na etyczne aspekty walki z zagrożonym gatunkiem.
Ochrona goryli
Irwin podkreślił, że goryle, będące gatunkiem krytycznie zagrożonym, borykają się z wieloma zagrożeniami, takimi jak niszczenie siedlisk, polowania oraz wirus Ebola. Ich wolny wskaźnik reprodukcji dodatkowo pogarsza sytuację. „Jako działacz na rzecz ochrony zwierząt, walka z zagrożonym gatunkiem po prostu mi nie odpowiada,” dodał Irwin.
Naturalne zachowanie goryli
Irwin zauważył, że debata w internecie pomija fakt, że goryle są zazwyczaj spokojne i nie mają zainteresowania w inicjowaniu walki z ludźmi. „Nie musimy walczyć z gorylami. Może po prostu pozwólmy, aby ta sprawa pozostała tajemnicą,” podsumował Irwin.
Reakcje internautów
Widzowie szybko skomentowali odpowiedź Irwina, nazywając ją „najbardziej Robert Irwinową odpowiedzią”, a wielu określiło go mianem „prawdziwego człowieka” z powodu jego troski o goryle. Użytkownicy podkreślili jego łagodność i mądrość w podejściu do tej kontrowersyjnej kwestii.