- Walka o pas BKFC w wadze półciężkiej odbędzie się w nocy z soboty na niedzielę w Utah.
- Mike Richman broni tytułu mistrza, zdobytego po nokaucie Jareda Warrena w grudniu.
- Josh Dyer, czwarty w rankingu, stara się zdobyć uznanie po efektownym zwycięstwie na BKFC 63.
- Gala w Maverik Center w Salt Lake City ma szansę na rekordową frekwencję.
- David Feldman podkreśla umiejętności obu zawodników i oczekiwania na emocjonującą walkę.
W nocy z soboty na niedzielę w Utah odbędzie się walka o pas BKFC w wadze półciężkiej, w której broniący tytułu Mike „The Marine” Richman zmierzy się z czwartym w rankingu Joshem „D Day” Dyere. Obaj zawodnicy będą walczyć nie tylko o tytuł, ale także o prestiżowe zwycięstwo w swojej karierze.
Walka w Utah
Walka odbędzie się w Maverik Center w Salt Lake City, gdzie organizacja BKFC po raz trzeci zorganizuje galę. David Feldman, założyciel i prezes BKFC, podkreślił, że cieszy się z dużej frekwencji, która ma szansę stać się jedną z największych w historii organizacji. „Przygotowujemy świetną galę i ci, którzy odwiedzą Maverik Center, na pewno nie będą mogli czuć się zawiedzeni” – powiedział Feldman.
Mike Richman jako mistrz
Mike Richman, broniący tytułu, zdobył pas pod koniec grudnia, nokautując w pierwszej rundzie ówczesnego czempiona Jareda Warrena. To zwycięstwo uznawane jest za najważniejsze w karierze 37-letniego zawodnika, który wcześniej stoczył wiele znakomitych pojedynków, pokonując m.in. Ericka Lozano i Isaaka Doolittle’a. Richman ma na koncie również dwa pojedynki o tytuł z Davidem Mundellem i Lorenzo Huntem.
Josh Dyer w drodze na szczyt
Josh Dyer, 34-letni zawodnik, stara się zdobyć uznanie w świecie BKFC. W swoim ostatnim pojedynku na BKFC 63 zdemolował Williama Albrechta w pierwszej rundzie, co potwierdziło jego miejsce w czołówce rankingu wagi średniej. Dyer ma na koncie również wcześniejsze efektowne zwycięstwa, w tym z Dakotą Cochrane’em i Jaredem Warrenem.
Oczekiwania przed walką
David Feldman zauważył, że Mike Richman ciężko pracował, aby zdobyć tytuł mistrza świata BKFC, a jego osiągnięcia świadczą o jego umiejętnościach. „Josh Dyer również zasłużył na swoją szansę i otrzyma ją w niesamowicie zapowiadającej się bitwie dwóch prawdziwych wojowników” – dodał Feldman, życząc powodzenia obu zawodnikom.