W Polsce nadchodzi czas rewolucyjnych zmian! Premier Donald Tusk ogłosił, że w ramach deregulacji rząd planuje wprowadzenie aż 120 nowych ustaw, co jest największą transformacją ustrojową od momentu przystąpienia kraju do Unii Europejskiej.
Dynamiczne podejście do deregulacji
Na spotkaniu z przedstawicielami strony społecznej, premier Tusk podkreślił, że rząd intensywnie współpracuje z różnymi grupami, aby skutecznie przeprowadzić proces deregulacji. „Mówimy dzisiaj, że w pierwszym etapie będziemy mieli gotowych około 120 ustaw, które zredukują obciążenia, znoszą bariery i eliminują zbędne przepisy” – dodał. Tusk zaznaczył, że tempo prac jest „niebywałe” i podkreślił znaczenie tego projektu dla przyszłości Polski.
Wielkie zmiany w pierwszym pakiecie
Premier zapowiedział, że pierwszy pakiet ustaw może być głosowany na posiedzeniu po wyborach prezydenckich. „Emocje będą wtedy mniejsze, co może sprzyjać szerszej współpracy” – stwierdził. Tusk również zapewnił, że prace nad pakietem będą kontynuowane. „Jesteśmy świadomi, że wciąż istnieją przepisy, które szkodzą, a my z determinacją będziemy je eliminować” – dodał.
Ministerstwa w akcji
W kontekście deregulacji premier zasugerował, że każde ministerstwo powinno dodać do swojej nazwy „ministerstwo deregulacji”, co podkreśla zaangażowanie rządu w ten proces. Tusk odniósł się także do współpracy z opozycją, wskazując, że „jeżeli coś ma sens i rekomendacje strony społecznej, to powinno stać się częścią pakietu”.
Propozycje cyfryzacji i uproszczenia procedur
Maciej Berek, szef Stałego Komitetu Rady Ministrów, przedstawił propozycje dotyczące cyfryzacji, które mają na celu zwiększenie efektywności administracji publicznej. Wśród nich znalazła się integracja systemów danych oraz zrównanie ważności dokumentów cyfrowych z papierowymi. „Chcemy, aby obywatel nie musiał wielokrotnie podawać tych samych danych” – wyjaśnił Berek.
Postulaty z inicjatywy „SprawdzaMY”
Adam Malinowski, przedstawiciel inicjatywy „SprawdzaMY”, zwrócił uwagę na konieczność uznawania cyfrowych dokumentów, w tym testamentów. Podkreślił również potrzebę dodatkowych funkcji w aplikacji mObywatel oraz cyfryzacji sądownictwa. Rząd rozpatrzył już 173 propozycje z tej inicjatywy, z czego 62% zostało zaakceptowanych.
Analiza postulatów
Maciej Berek poinformował, że 11 z zaakceptowanych postulatów zostało już zrealizowanych, a 17 znajduje się w procesie legislacyjnym. „26 propozycji wymaga jeszcze pogłębionych analiz, a 32 nie zostały zaakceptowane z uwagi na kwestie bezpieczeństwa i stabilności finansów publicznych” – dodał.
W obliczu nadchodzących zmian, Polacy mogą oczekiwać znaczącej uproszczenia procedur oraz większej dostępności usług publicznych, co z pewnością wpłynie na jakość życia obywateli. Deregulacja staje się nie tylko tematem dyskusji, ale realnym krokiem ku nowoczesnej Polsce.