- Reformy burmistrza Stefana Oleszczuka doprowadziły do likwidacji przedszkoli i szkół w Kamieniu Pomorskim.
- W wyniku zmian, bezrobocie wzrosło z 1066 do 2637 osób w latach 1990-1992.
- Likwidacja Domu Kultury zepchnęła kulturę w mieście na margines.
- Mieszkańcy odczuwają negatywne skutki rządów Oleszczuka do dziś, obawiając się powtórzenia historii.
- Eksperyment Oleszczuka nie przyniósł trwałych korzyści dla społeczności lokalnej.
W Kamieniu Pomorskim, mieście, które w latach 90. stało się przykładem skrajnych wolnorynkowych reform, mieszkańcy borykają się z konsekwencjami decyzji burmistrza Stefana Oleszczuka, który wprowadził radykalne zmiany w zarządzaniu lokalnymi instytucjami, co doprowadziło do likwidacji przedszkoli, szkół oraz wzrostu bezrobocia.
Reformy Oleszczuka
Kadencja Stefana Oleszczuka w latach 1990-1994 jest uznawana za jedyny przypadek w Polsce, gdzie ideologia korwinizmu została wprowadzona w życie. Oleszczuk, znany z liberalnych poglądów, zlikwidował wiele miejskich instytucji, w tym przedszkola i dom kultury, co miało dramatyczne konsekwencje dla społeczności lokalnej.
Problemy z edukacją
W wyniku reform Oleszczuka, w Kamieniu Pomorskim zamknięto przedszkola i żłobki, a w ich miejsce otwarto mleczarnie. Władze miasta wprowadziły dodatkowe opłaty za przedszkola, co spowodowało, że wiele rodzin nie mogło sobie na nie pozwolić. Mieszkańcy skarżyli się na brak wsparcia ze strony burmistrza, który nie chciał rozmawiać z rodzicami na temat ich obaw.
Skutki dla kultury
Likwidacja Domu Kultury w Kamieniu Pomorskim była jednym z punktów zwrotnych w kadencji Oleszczuka. Dyrektor placówki, Arkadiusz Jaworowski, wskazywał na brak funduszy, co doprowadziło do zwolnienia pracowników i zawieszenia działalności. Kultura w mieście została zepchnięta na margines, a Oleszczuk określał instytucje kultury jako „przeżytki kultury stalinowskiej”.
Bezrobocie i alkoholizm
W latach 90. Kamień Pomorski zmagał się z rosnącym bezrobociem, które wzrosło z 1066 zarejestrowanych bezrobotnych w grudniu 1990 r. do 2637 w 1992 r. Oleszczuk, ignorując problemy społeczne, przyznał koncesje na sprzedaż alkoholu bez limitów, co przyczyniło się do wzrostu przestępczości w mieście.
Opinie mieszkańców
Mieszkańcy Kamienia Pomorskiego, wspominając czasy Oleszczuka, podkreślają, że skutki jego rządów są odczuwalne do dziś. „Zlikwidować coś można szybko, ale odtworzyć to już bardzo trudno” – mówi jedna z byłych radnych. Inna mieszanka dodaje, że „miasto, które mogło być kwitnące, naprawdę perełką turystyczną, w pewnym momencie poległo”.
Podsumowanie eksperymentu
Eksperyment Oleszczuka, mimo pewnych chwilowych sukcesów w zakresie inwestycji, nie przyniósł trwałych korzyści dla mieszkańców. Ekonomista Jan Oleszczuk-Zygmuntowski zauważa, że „w dłuższej perspektywie doprowadził do osłabienia fundamentów stabilności gospodarczej gminy”. Mieszkańcy Kamienia Pomorskiego, widząc powracające idee wolnorynkowe, obawiają się, że historia może się powtórzyć.