Ricardo de Burgos Bengoetxea, sędzia finału Copa del Rey pomiędzy Realem Madryt a Barceloną, załamał się podczas konferencji prasowej, mówiąc o trudnych doświadczeniach związanych z oskarżeniami wobec jego rodziny. Real Madryt odwołał obowiązki medialne, ale potwierdził, że weźmie udział w finale, który odbędzie się 26 kwietnia 2025 roku w Sewilli.
Emocjonalna konferencja prasowa sędziego
De Burgos Bengoetxea, który będzie sędziował mecz, nie mógł powstrzymać łez podczas konferencji prasowej w piątek, gdy zapytano go o filmy z Realu Madryt, które krytykują sędziów. Wideo opublikowane przez klub stwierdziło, że Real wygrał 64% meczów sędziowanych przez De Burgos Bengoetxea, w porównaniu do 81% zwycięstw Barcelony pod jego nadzorem. Niezidentyfikowany głos nazwał to „niesamowitą różnicą”, kwestionując jego umiejętności i pokazując obrazy jego rzekomych błędów.
Oświadczenie Realu Madryt
Real Madryt odwołał obowiązki medialne oraz oficjalny trening przed finałem po emocjonalnym wystąpieniu sędziego. Klub potwierdził, że nigdy nie rozważał wycofania się z meczu. „Nasz klub rozumie, że niefortunne i niewłaściwe oświadczenia sędziów nie mogą zniekształcać wydarzenia sportowego o globalnym znaczeniu, które będzie oglądane przez setki milionów ludzi” – brzmi oświadczenie Realu Madryt.
Problemy z sędziami w Hiszpanii
To najnowszy rozwój w trwającym konflikcie między hiszpańskimi sędziami a Realem. Wcześniej w tym sezonie klub złożył skargę na sędziów La Ligi, co skłoniło prezesa Javier Tebasa do oskarżenia klubu o „utracenie zmysłów”. Obawy o nadużycia skierowane w stronę sędziów spowodowały, że RFEF wydała oświadczenie w lutym po tym, jak Jose Munuera Montero został skrytykowany za czerwoną kartkę dla Jude’a Bellinghama z Realu.
Refleksje De Burgos Bengoetxea
Wzruszony De Burgos Bengoetxea powiedział: „Kiedy twoje dziecko idzie do szkoły i słyszy od innych dzieci, że ich ojciec jest złodziejem, to naprawdę trudne. Wszystko, co próbuję zrobić, to wychować syna, aby wiedział, że jego ojciec jest uczciwy, ale również popełnia błędy jak każdy inny człowiek.”
Reakcje na sytuację
W odpowiedzi na komentarze sędziów, Real Madryt wydał oświadczenie, w którym uznał publiczne wypowiedzi sędziów za „niedopuszczalne”. „Te protesty, które niespodziewanie skupiły uwagę na filmach z mediów chronionych wolnością słowa, jak Real Madrid TV, pokazują raz jeszcze wyraźną niechęć i wrogość tych sędziów wobec Realu Madryt” – napisano w oświadczeniu.
Wzrost napięcia w relacjach z sędziami
Konflikt Realu z hiszpańskimi sędziami osiągnął nowy poziom po czerwonej kartce dla Bellinghama w lutym. Wcześniej w tym miesiącu Real Madryt złożył formalny list do RFEF po porażce 1-0 z Espanyolem, w której zwycięski gol padł po kontrowersyjnej sytuacji. Klub był również oburzony rzutem karnym przyznanym Atletico Madryt, co doprowadziło do remisu w derbach Madrytu.