Raków przegrywa z Jagiellonią, lider w zagrożeniu

Raków Częstochowa przegrał u siebie z Jagiellonią Białystok 1:2 w meczu, który miał kluczowe znaczenie dla obu drużyn. Częstochowianie, prowadząc w tabeli PKO Ekstraklasy, muszą teraz obawiać się utraty pozycji lidera, podczas gdy Jagiellonia walczy o utrzymanie brązowych medali. Spotkanie, które odbyło się 10 maja 2025 roku, obfitowało w emocje i kontrowersje, a wynik może mieć poważne konsekwencje dla układu sił w lidze.

  • Raków Częstochowa przegrał z Jagiellonią Białystok 1:2.
  • Mecz miał kluczowe znaczenie dla obu drużyn.
  • Jagiellonia walczy o utrzymanie brązowych medali.
  • W 45. minucie VAR przyznał rzut karny dla Jagiellonii.
  • Fran Tudor otrzymał czerwoną kartkę w 56. minucie.

Przebieg meczu

Początek meczu zaskoczył wielu kibiców, gdyż to Jagiellonia szybko przejęła inicjatywę, zmuszając Raków do głębokiej defensywy. Cezary Polak z Jagiellonii próbował zaskoczyć bramkarza gospodarzy strzałem z dystansu, ale jego próba minęła cel. Z kolei Raków, mimo trudności, zdołał odpowiedzieć. Ivi Lopez obił słupek, a Stratos Svarnas nie wykorzystał dogodnej sytuacji, nie trafiając do bramki z bliskiej odległości.

Kontrowersje VAR

W 45. minucie, po interwencji VAR, sędzia Paweł Raczkowski odgwizdał rzut karny dla Jagiellonii po zagraniu ręką Frana Tudora. Afimico Pululu pewnie wykorzystał szansę, wyrównując wynik na 1:1. „To była kluczowa chwila w meczu, która zmieniła jego przebieg,” powiedział po spotkaniu trener Jagiellonii, Adrian Siemieniec.

Druga połowa i czerwona kartka

Po przerwie emocje nieco opadły, a obie drużyny szukały okazji do zdobycia gola. W 56. minucie czerwoną kartkę otrzymał Fran Tudor, co miało wpływ na dalszy przebieg spotkania. „Myśleliśmy, że to da nam przewagę, ale Raków zagrał dobrze nawet w osłabieniu,” dodał Siemieniec. Mimo przewagi liczebnej, Jagiellonia nie potrafiła wykorzystać sytuacji.

Decydujący moment

W 83. minucie, po kolejnej interwencji VAR, Jagiellonia otrzymała drugi rzut karny. Pululu ponownie podszedł do piłki i pewnym strzałem wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie 2:1. „To był moment, w którym poczuliśmy, że możemy wygrać,” powiedział Pululu. Raków, mimo prób wyrównania, nie zdołał już odpowiedzieć.

Konsekwencje dla tabeli

Wynik meczu stawia Raków w trudnej sytuacji. Jeśli Lech Poznań wygra swój mecz, wyprzedzi Częstochowian w tabeli. „Mieliśmy wszystko w swoich nogach, ale teraz musimy patrzeć na innych,” przyznał trener Rakowa, Marek Papszun. Jagiellonia natomiast zdobyła cenne trzy punkty w walce o podium, co może być kluczowe w końcowej fazie sezonu.

Ostatecznie, mecz Raków Częstochowa – Jagiellonia Białystok zakończył się wynikiem 1:2, co może znacząco wpłynąć na układ sił w PKO Ekstraklasie. Obie drużyny mają teraz przed sobą kluczowe mecze, które zadecydują o ich przyszłości w lidze.

Źródło: sportowefakty.wp.pl

Na kogo zagłosujesz w najbliższych wyborach prezydenckich?

Sprawdź wyniki

Loading ... Loading ...
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments