- Radosław Pazura przyznał, że relacje z bratem Cezarym są ograniczone z powodu pracy.
- Bracia Pazurowie mają niewiele okazji do spotkań i rzadko rozmawiają o sprawach zawodowych.
- Radosław cieszy się z sukcesów Cezarego i nie odczuwa rywalizacji między nimi.
- Rodzinne sprawy bardziej zbliżają braci niż ich zawodowe kariery.
Radosław Pazura w nowym wywiadzie odniósł się do relacji z bratem Cezarym, podkreślając, że mimo wspólnej kariery aktorskiej, ich kontakty są ograniczone z powodu intensywnej pracy.
Relacje braci Pazurów
Radosław i Cezary Pazura, obaj znani aktorzy, mają niewiele okazji do spotkań. Radosław w rozmowie z „Faktem” przyznał, że ich relacje nie są zbyt zażyłe. „Nie ma za wielu okazji, by spotkać się z 62-letnim Cezarym Pazurą, a wszystko ze względu na intensywną pracę” – powiedział.
Brak kontaktu zawodowego
Młodszy z braci zaznaczył, że nie rozmawiają na tematy zawodowe, mimo że obaj działają w tym samym środowisku. „O sprawach zawodowych rzadko razem rozmawiamy. Bardziej nas chyba zbliżają do siebie takie rzeczy rodzinne” – dodał Radosław.
Rywale czy wsparcie?
W wywiadzie poruszono również temat rzekomej rywalizacji między braćmi. Radosław stwierdził, że cieszy się z sukcesów Cezarego, który jest znany i szanowany jako aktor. „Zawsze się cieszę z tego, że brat jest znany, lubiany, że jest też szanowany jako aktor i jako artysta” – powiedział. Podkreślił, że nie odczuwał negatywnych emocji związanych z sukcesami starszego brata.