W Polsce obecnie nie istnieją przepisy ograniczające pacjentom możliwość uzyskania kilku recept na ten sam lek od różnych lekarzy specjalistów. Izba lekarska sprzeciwia się wprowadzeniu takich ograniczeń, uznając, że mogłoby to naruszać prawa lekarzy. Projekt ustawy o receptach, który ma na celu rozwiązanie problemów związanych z dostępnością leków, czeka na odpowiedni moment do publikacji.
- Brak przepisów ograniczających uzyskiwanie recept na ten sam lek od różnych lekarzy w Polsce.
- Izba lekarska sprzeciwia się wprowadzeniu ograniczeń, argumentując, że mogłoby to naruszać prawa lekarzy.
- Projekt ustawy o receptach jest gotowy i czeka na odpowiedni moment do publikacji.
- Nowe przepisy mają na celu rozwiązanie problemów z dostępnością leków, w tym kontrolę nad receptami długoterminowymi.
- Należy odpowiednio adresować kwestie wydawania leków na zapas, aby zmniejszyć liczbę wizyt pacjentów w szpitalach.
Zapowiedź ustawy o receptach
Mateusz Oczkowski, zastępca dyrektora Departamentu Polityki Lekowej i Farmacji Ministerstwa Zdrowia, podczas konferencji Journal of Health Policy & Outcomes Research (25 kwietnia 2025 r.) zapowiedział, że ustawa o receptach jest już gotowa i czeka na dobry moment, aby zostać wprowadzona w życie. Oczkowski podkreślił, że nowe przepisy mają na celu rozwiązanie problemów z dostępnością leków.
Problemy z receptami długoterminowymi
Oczkowski zwrócił uwagę na kwestie związane z receptami długoterminowymi, które są wystawiane na 365 dni. Zauważył, że brak kontroli nad tym, ile leków pacjent może wykupić, prowadzi do fikcyjności leczenia. Wskazał, że farmaceuci i pacjenci często omijają przepisy, co wpływa na dostępność leków.
Programy lekowe i chemioterapia
W kontekście programów lekowych i chemioterapii, Oczkowski zauważył, że Narodowy Fundusz Zdrowia pozwala na wydanie pacjentowi leków na okres do 6 miesięcy. Podkreślił, że konieczne jest odpowiednie adresowanie kwestii wydawania leków na zapas, aby pacjenci nie musieli często odwiedzać szpitali. Proponował wprowadzenie recepty na lecznictwo zamknięte, co mogłoby poprawić dostępność leków.
Problemy z dostępnością leków
Oczkowski wskazał na czynniki, które wpływają na problemy z dostępnością leków, w tym na nieświadomość pacjentów i lekarzy w zakresie zamienności produktów. Przykładem jest sytuacja z lenalidomidem, który czekał na zamówienie, mimo że szpitale nie pozwalają na zamiennictwo produktowe. Dodał, że umowy wyłączności z hurtowniami również przyczyniają się do problemów z dostępnością.
Opinie ekspertów
Maciej Miłkowski, wicedyrektor ds. finansowych Wojskowego Instytutu Medycznego, podkreślił, że problem z receptami rocznymi i ilością leków wypisywanych przez lekarzy istnieje od lat. Zwrócił uwagę na trudności związane z listą 75+, która ograniczała możliwość przepisywania leków przez różnych specjalistów. Miłkowski zaznaczył, że lekarze powinni mieć możliwość wystawiania recept zgodnie z potrzebami pacjentów, ale nie ponad ich zapotrzebowanie.
Monitorowanie preskrypcji
Obecnie jedynym źródłem monitorowania preskrypcji są programy lekowe, gdzie pacjenci nie mogą otrzymać leków poza wskazaniami medycznymi. W innych obszarach, takich jak refundacja apteczna, brak jest technicznych możliwości monitorowania. Ekspert zauważył, że izba lekarska sprzeciwia się ograniczeniom w wystawianiu recept, argumentując, że lekarze mają prawo do pełnej swobody w przepisywaniu leków.
Ograniczenia w innych krajach
Prof. Marcin Czech, były wiceminister zdrowia, zwrócił uwagę, że w innych krajach istnieją ograniczenia dotyczące przepisywania niektórych leków przez specjalistów. Podkreślił, że lekarze są odpowiedzialni i nie przepisują leków, o których nie mają pojęcia. Czech zauważył, że są także przypadki uzasadnionego wystawienia recept przez specjalistów w nie swojej dziedzinie, co może być korzystne w kontekście kontroli działań niepożądanych.