Władimir Putin, podczas spotkania z wysłannikiem prezydenta USA Stevenem Witkoffem, potwierdził gotowość Rosji do wznowienia negocjacji z Ukrainą bez stawiania jakichkolwiek warunków wstępnych. Informację tę przekazał rzecznik prasowy Kremla, Dmitrij Pieskow. W międzyczasie prezydent USA Donald Trump skrytykował działania Putina, twierdząc, że nie powinien bombardować cywilnych terenów w Ukrainie oraz zasugerował, że może być konieczne podjęcie innych działań wobec Rosji.
Putin otwarty na rozmowy
Podczas rozmowy z Witkoffem, Putin zaznaczył, że strona rosyjska jest gotowa wznowić proces negocjacji z Ukrainą bez jakichkolwiek warunków wstępnych. Pieskow podkreślił, że prezydent Rosji „już wielokrotnie o tym mówił”, co sugeruje konsekwencję w podejściu Moskwy do dialogu.
Trump krytykuje Putina
W sobotę Donald Trump na swoim kanale społecznościowym wyraził swoje niezadowolenie z działań Putina, stwierdzając, że „nie powinien był bombardować cywilnych terenów w Ukrainie”. Dodał również, że prezydent Rosji go zwodzi i nie chce zakończyć wojny, co może wymagać podjęcia innych działań, takich jak „bankowość” lub „sankcje wtórne”.
Blisko porozumienia?
Trump zauważył, że większość punktów porozumienia w sprawie Ukrainy została uzgodniona, a Moskwa i Kijów są bliskie zawarcia umowy. Podkreślił konieczność przeprowadzenia spotkania na „bardzo wysokim szczeblu”, aby „dokończyć sprawę”. Wskazał, że obie strony powinny teraz podjąć działania, aby zakończyć rozlew krwi.
Warunki negocjacji
25 kwietnia Witkoff odwiedził Rosję po raz czwarty w ciągu trzech miesięcy, a jego spotkanie z Putinem trwało trzy godziny. W trakcie rozmów omawiano możliwość wznowienia bezpośrednich negocjacji oraz inne istotne kwestie. Dzień przed spotkaniem agencja Reuters opublikowała warunki zaproponowanego przez USA planu rozwiązania konfliktu, który obejmuje m.in. natychmiastowe zawieszenie broni oraz zapewnienie Ukrainie wiarygodnych gwarancji bezpieczeństwa.
Alternatywne propozycje
Alternatywny plan zaproponowany przez UE i Ukrainę zakłada, że kwestie terytorialne powinny być omawiane dopiero po całkowitym zawieszeniu broni, opierając się na prawie międzynarodowym. Dokument ten przewiduje ustanowienie linii demarkacyjnej oraz stopniowe znoszenie sankcji wobec Rosji, z możliwością ich przywrócenia w przypadku nowej agresji.
Kontrowersje wokół Krymu
Trump w ostatnich wypowiedziach stwierdził, że Krym zostanie przy Rosji, co spotkało się z krytyką ze strony prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Zełenski odrzucił możliwość prawnego uznania okupacji Krymu, podkreślając, że byłoby to sprzeczne z konstytucją Ukrainy. Rzecznik Kremla zauważył, że „jest wiele elementów, które rzeczywiście pokrywają się z naszym stanowiskiem”, odnosząc się do wypowiedzi Trumpa na temat przyczyn wojny.
Perspektywy na przyszłość
Amerykańska propozycja uznania rosyjskiej suwerenności nad Krymem jest postrzegana jako znaczące ustępstwo w ramach starań Trumpa na rzecz osiągnięcia pokoju. Wracając z Rzymu, Trump podkreślił, że ostrzał cywilnych obszarów przez Rosję sprawia, że ma wątpliwości co do chęci Putina do zakończenia konfliktu, co może prowadzić do nałożenia dodatkowych sankcji na Rosję.