W środowy wieczór 7 maja 2025 roku na Parc des Princes w Paryżu rozegrano rewanżowy mecz półfinału Ligi Mistrzów pomiędzy Paris Saint-Germain a Arsenalem. Gospodarze zwyciężyli 2:1, co w dwumeczu dało wynik 3:1 i awans PSG do finału rozgrywek, gdzie zmierzą się z Interem Mediolan.
Arsenal rozpoczął spotkanie z impetem, starając się odrobić jednobramkową stratę z pierwszego meczu. Już w 3. minucie Declan Rice był bliski zdobycia bramki, jednak jego strzał głową minął słupek. Mimo przewagi „Kanonierów”, to PSG objęło prowadzenie w 27. minucie po uderzeniu Fabiána Ruiza, który wykorzystał zamieszanie w polu karnym.
W drugiej połowie Arsenal miał szansę na wyrównanie, jednak David Raya obronił rzut karny wykonywany przez Vitinhę w 69. minucie. Chwilę później, w 72. minucie, Achraf Hakimi podwyższył prowadzenie PSG na 2:0. Bukayo Saka zdobył bramkę kontaktową dla Arsenalu w 76. minucie, jednak mimo dalszych prób, wynik nie uległ zmianie.
Wypowiedzi po meczu:
Mikel Arteta, trener Arsenalu:
„To boli, ponieważ uważam, że nie ma lepszej drużyny od nas w Europie. Zabrakło nam skuteczności w kluczowych momentach.”
Luis Enrique, trener PSG:
„Zasłużyliśmy na ten awans. Pokonaliśmy trzy angielskie drużyny i pokazaliśmy, że Ligue 1 jest konkurencyjna.”
Analiza ekspertów
Eksperci zgodnie podkreślają kluczową rolę Gianluigiego Donnarummy w awansie PSG do finału. Jego interwencje w obu meczach półfinałowych były decydujące. Z kolei Arsenal, mimo dobrej gry, nie potrafił wykorzystać stworzonych okazji, co ostatecznie przesądziło o ich odpadnięciu z rozgrywek
PSG po raz drugi w historii awansowało do finału Ligi Mistrzów, gdzie 31 maja w Monachium zmierzy się z Interem Mediolan. Dla Arsenalu pozostaje niedosyt, jednak ich postawa w tegorocznych rozgrywkach daje nadzieję na przyszłość.