W Kijowie odbyło się spotkanie przywódców Europy, w tym premiera Donalda Tuska i prezydenta Francji Emmanuela Macrona, którzy wezwali Rosję do bezwarunkowego zawieszenia broni na 30 dni oraz podjęcia rozmów pokojowych. Inicjatywa zyskała poparcie około 30 państw „koalicji chętnych”, w tym prezydenta USA Donalda Trumpa, co podkreśla jedność międzynarodową w dążeniu do zakończenia konfliktu na Ukrainie.
- Spotkanie przywódców Europy odbyło się w Kijowie.
- Wezwano Rosję do bezwarunkowego zawieszenia broni na 30 dni.
- Inicjatywa zyskała poparcie około 30 państw, w tym USA.
- Prezydent Zełenski podkreślił znaczenie jedności w obliczu agresji.
- Zawieszenie broni ma obowiązywać na powietrzu, morzu i lądzie.
Jedność Europy w Kijowie
Podczas sobotnich rozmów w Kijowie, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zaznaczył, że spotkanie przywódców państw europejskich to „bardzo ważny sygnał” zjednoczenia w obliczu rosyjskiej agresji. „Ta jedność jest po to, by przybliżyć realny pokój i zagwarantować długookresowe bezpieczeństwo” – powiedział Zełenski, podkreślając, że ustalono wspólne stanowisko dotyczące wstrzymania ognia od poniedziałku, 12 maja.
Warunki rozejmu
Zełenski podkreślił, że zawieszenie broni ma obowiązywać w powietrzu, na morzu i na lądzie, a jego monitorowanie jest możliwe w koordynacji z USA. „Zawieszenie broni jest potrzebne, by dać realne szanse wysiłkom dyplomatycznym” – dodał, wskazując na konieczność pracy nad podstawami pokoju w dziedzinie bezpieczeństwa, polityki i działań humanitarnych.
Reakcje przywódców
Premier Tusk, komentując spotkanie, zauważył, że „po raz pierwszy od dłuższego czasu mieliśmy poczucie, że cały wolny świat jest zjednoczony”. Dodał, że w przypadku odrzucenia propozycji przez Rosję, „nikt nie będzie miał wątpliwości, kto opowiada się za pokojem, a kto za wojną”. Prezydent Macron ostrzegł, że w przypadku naruszenia zawieszenia broni, państwa Europy i USA nałożą „zmasowane” sankcje na Rosję.
Odpowiedź Kremla
Rzecznik Kremla, Dmitrij Pieskow, skomentował apele przywódców europejskich, nazywając je „sprzecznymi” i „konfrontacyjnymi”. Pieskow zaznaczył, że Rosja nie da się zastraszyć groźbą sankcji, a także wyraził wątpliwości co do możliwości zawarcia rozejmu, jeśli zachodnie kraje nie wstrzymają dostaw broni do Ukrainy.
Rola Turcji w monitorowaniu rozejmu
W kontekście możliwego zawieszenia broni, tureckie MSZ ogłosiło gotowość Ankary do monitorowania ewentualnego rozejmu. Minister spraw zagranicznych Turcji, Hakan Fidan, podkreślił zaangażowanie swojego kraju w integralność terytorialną Ukrainy oraz poparcie dla starań o bezwarunkowe zawieszenie broni. Turcja, utrzymując dobre relacje zarówno z Kijowem, jak i Moskwą, może odegrać kluczową rolę w procesie pokojowym.
Spotkanie w Kijowie oraz poparcie dla zawieszenia broni przez międzynarodową koalicję wskazują na rosnącą determinację państw zachodnich w dążeniu do zakończenia konfliktu na Ukrainie. W obliczu niepewności co do reakcji Rosji, dalsze działania na rzecz pokoju będą wymagały ścisłej współpracy i koordynacji między państwami zaangażowanymi w ten proces.