Przemysł motoryzacyjny znajduje się w trudnym okresie transformacji, który z jednej strony ma na celu przejście od tradycyjnych silników spalinowych do nowoczesnych, bardziej efektywnych pojazdów elektrycznych.
Wyzwania przed amerykańskim przemysłem motoryzacyjnym
Przemiany te, jak zauważa Bob Lee, prezydent LG Energy North America, są porównywalne do przeskoku z żaglowców na statki parowe w XIX wieku. W rozmowie z InsideEVs podkreślił on, że „napis jest na ścianie”. Jego przesłanie jest jasne: jeśli przemysł motoryzacyjny w USA nie postawi na pojazdy elektryczne, grozi mu marginalizacja.
Globalna konkurencja i zmieniający się rynek
W ciągu ostatnich dwóch dekad rynek motoryzacyjny w USA stracił swoją pozycję jako największy na świecie. Dawne potęgi, znane jako Wielka Trójka, nie dominują już w handlu samochodami na rynkach globalnych, które teraz są zdominowane przez chińskich producentów. Amerykańskie marki, które kiedyś odnosiły sukcesy na międzynarodowych rynkach, obecnie koncentrują się na sprzedaży w Ameryce Północnej.
Polityka rządowa a przyszłość elektryków
Obecna administracja, wprowadzając zmiany w polityce handlowej i energetycznej, wpływa na tempo przyjmowania pojazdów elektrycznych. W wyniku tego, producenci samochodów zaczynają cofać się z wcześniej ambitnych planów związanych z elektryfikacją. Lee i inni eksperci uważają, że jest to poważny błąd, który może zaszkodzić przyszłości całej branży.
Ryzyko utraty konkurencyjności
Lee zwraca uwagę, że jeśli amerykański przemysł motoryzacyjny zdecyduje się na powrót do silników spalinowych, podczas gdy reszta świata zmierza ku czystszej przyszłości, to może to prowadzić do katastrofy. „Jeśli nie będziemy inwestować w nową technologię, to ryzyko staje się poważne” – dodaje.
Wpływ polityki Trumpa na przemysł motoryzacyjny
Decyzje podejmowane przez prezydenta Trumpa, takie jak zakończenie federalnych kredytów na pojazdy elektryczne czy ograniczenie inwestycji w infrastrukturę ładowania, mogą mieć katastrofalne skutki dla amerykańskiej gospodarki. Jego polityka, w tym wprowadzenie ceł na import, prowadzi do wzrostu inflacji i destabilizacji pozycji ekonomicznej kraju.
Niepewność wśród inwestorów
Te działania wywołują rosnące napięcie wśród konsumentów i dużych korporacji, które wstrzymują inwestycje, czekając na większą jasność sytuacji. Przykładem tego jest decyzja General Motors o wycofaniu się z wspólnego przedsięwzięcia w budowie fabryki baterii z LG oraz opóźnienia w planowanych inwestycjach innych producentów.
Lee podkreśla, że nawet krótkotrwałe wstrzymanie inwestycji może prowadzić do katastrofy w amerykańskim przemyśle motoryzacyjnym i, co za tym idzie, w całej gospodarce. Każda chwila, w której nie inwestujemy w przyszłość, to czas, w którym USA tracą na rzecz innowatorów z Chin, zyskujących przychylność dawnych partnerów handlowych.