Przemoc wobec pasażerów taksówek w Warszawie

  • Legia Warszawa zdobyła Puchar Polski, pokonując Pogoń Szczecin 4:3.
  • Po meczu doszło do agresji wobec kibiców Pogoni Szczecin, w tym brutalnego pobicia.
  • Minister sportu Sławomir Nitras podkreślił, że incydenty miały miejsce zarówno przed, jak i po meczu.
  • Stołeczna policja przygotowuje raport dotyczący incydentów, który zostanie przekazany ministrowi spraw wewnętrznych.
  • Nitras krytycznie ocenił działania właściciela Legii, wskazując na brak kontroli nad sytuacją na stadionie.

2 maja 2025 roku Legia Warszawa zdobyła Puchar Polski, pokonując Pogoń Szczecin 4:3, jednak po meczu doszło do incydentów agresji wobec kibiców gości, co wywołało kontrowersje i reakcje ze strony władz.

Incydenty po meczu

Po zakończeniu meczu kibice Pogoni Szczecin zgłosili przypadki agresji ze strony sympatyków Legii Warszawa. Jedna z fanek Pogoni opisała w liście do Komisji PZPN, że jej mąż i małoletni syn zostali brutalnie pobici przez grupę pięciu osób, w tym kobietę, w rejonie Mostu Poniatowskiego.

Reakcja ministra sportu

W rozmowie z Radiem ZET minister sportu Sławomir Nitras podkreślił, że przed meczem i po jego zakończeniu miały miejsce inne podobne incydenty. Zaznaczył, że do Warszawy przyjechało kilkadziesiąt tysięcy kibiców z Szczecina, w tym całe rodziny, które były narażone na przemoc.

Przemoc wobec kibiców

Nitras relacjonował, że w Warszawie dochodziło do sytuacji, w których kibice byli bici, a także wyrzucani z taksówek. „Ojcowie byli poniżani w obecności dzieci – zabierano im szaliki, koszulki, bito ich” – mówił minister.

Raport policji

Stołeczna policja pracuje nad szczegółowym raportem na temat incydentów, który ma być przekazany ministrowi spraw wewnętrznych, Tomaszowi Siemoniakowi. Minister Nitras przyznał, że nie jest jeszcze znana dokładna liczba incydentów.

Bezpieczeństwo na stadionie

Minister zwrócił uwagę na próbę wniesienia niebezpiecznych przedmiotów, takich jak narkotyki i noże, na Stadion Narodowy. Krytycznie ocenił również działania właściciela Legii, Dariusza Mioduskiego, wskazując na brak kontroli nad sytuacją na stadionie.

Podsumowanie

Nitras podkreślił, że chuliganów należy oddzielić od innych kibiców, którzy przyszli na mecz. „To są bandyci stadionowi, a dzisiaj już bandyci pozastadionowi” – zaznaczył, dodając, że sprawa będzie miała dalszy ciąg, ponieważ dotyczy bezpieczeństwa mieszkańców Szczecina.

Źródło: sportowefakty
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments