Prokuratura Regionalna w Gdańsku zakończyła śledztwo w sprawie brutalnego zabójstwa ośmioletniego Kamilka z Częstochowy, kierując akt oskarżenia przeciwko matce chłopca, jego ojczymowi oraz innym członkom rodziny, którzy mieli być świadkami przemocy. Proces odbędzie się w Częstochowie, a oskarżeni odpowiadać będą za swoje czyny, które wstrząsnęły Polską.
- Prokuratura w Gdańsku zakończyła śledztwo w sprawie zabójstwa Kamilka.
- Oskarżeni to matka, ojczym i inni członkowie rodziny Kamilka.
- Dawid B. znęcał się nad Kamilem i innymi dziećmi w rodzinie.
- Kamilek zmarł w kwietniu 2023 roku w brutalnych okolicznościach.
- Matka Kamilka nie reagowała na przemoc, za co została oskarżona.
Brutalne okoliczności śmierci Kamilka
Śmierć Kamilka, która miała miejsce w kwietniu 2023 roku, ujawniła przerażające warunki, w jakich żyły dzieci w rodzinie Magdaleny B. i Dawida B. Ośmioletni Kamilek był ofiarą wyjątkowego okrucieństwa ze strony swojego ojczyma, który stosował przemoc nie tylko wobec niego, ale także wobec innych dzieci. Jak wynika z aktu oskarżenia, Dawid B. bił Kamilka, przypalał papierosami, a nawet rzucał go o ściany. Chłopiec musiał spać na podłodze, a jego codzienność była pełna strachu i bólu.
Oskarżenia wobec ojczyma Kamilka
Dawid B. odpowie za zabójstwo Kamilka ze szczególnym okrucieństwem oraz za znęcanie się nad dziećmi. Prokuratorzy wskazują, że mężczyzna działał w warunkach recydywy, gdyż wcześniej odbywał karę więzienia za przemoc. „Dawid B. był wyjątkowo okrutny, a jego działania były systematyczne i przemyślane” – mówi prokurator. Oprócz zabójstwa, oskarżony ma również odpowiadać za molestowanie małoletniej.
Rola matki i innych członków rodziny
Matka Kamilka, Magdalena B., została oskarżona o udzielenie pomocy mężowi w popełnieniu zabójstwa oraz o brak reakcji na przemoc, której była świadkiem. „Nie podejmowała żadnych działań, by chronić swoje dzieci” – podkreślają śledczy. Oprócz niej, na ławie oskarżonych zasiądą także jej siostra Aneta J. oraz jej mąż, którzy również nie zareagowali na przemoc w rodzinie. Wszyscy oni będą odpowiadać za nieudzielenie pomocy Kamilkowi.
Śledztwo i dowody
W trakcie śledztwa przesłuchano 60 świadków oraz zasięgnięto opinii biegłych z różnych dziedzin, w tym psychiatrii i seksuologii. Prokuratura zebrała szereg dowodów, które potwierdzają brutalność i okrucieństwo, z jakimi spotkał się Kamilek. „Zgromadzone materiały dowodowe są jednoznaczne i nie pozostawiają wątpliwości co do winy oskarżonych” – dodaje prokurator.
Reakcja społeczna i przyszłość procesu
Śmierć Kamilka wstrząsnęła nie tylko jego bliskimi, ale także całym społeczeństwem. Wiele osób domaga się surowych kar dla sprawców, a temat przemocy w rodzinie stał się przedmiotem ogólnopolskiej dyskusji. Proces, który odbędzie się w Częstochowie, będzie miał ogromne znaczenie dla wielu rodzin, które borykają się z podobnymi problemami. „Mamy nadzieję, że sprawiedliwość zostanie wymierzona, a takie tragedie nie będą się powtarzać” – podkreślają przedstawiciele organizacji zajmujących się ochroną dzieci.