Problemy sprzedażowe Tesli i wpływ Trumpa

Elon Musk przyznał podczas ostatniej konferencji finansowej Tesli, że przychody firmy spadły po raz pierwszy od ponad dekady. Eksperci wskazują, że spadek sprzedaży samochodów elektrycznych jest wynikiem „toksyczności” samego CEO. W pierwszym kwartale 2025 roku przychody w segmencie motoryzacyjnym zmniejszyły się o 20% w porównaniu do roku ubiegłego, a całkowite zyski spadły o 9%. Sytuacja jest gorsza niż przewidywali analitycy, co odzwierciedla 13% spadek sprzedaży w tym roku oraz ogólny spadek w 2024 roku, kiedy to liczba zarejestrowanych nowych modeli Tesli zmniejszyła się do 1,79 miliona z 1,81 miliona w 2023 roku.

Różnice w sprzedaży w Wielkiej Brytanii

W Wielkiej Brytanii sytuacja wygląda nieco inaczej. W pierwszym kwartale 2025 roku zarejestrowano 12 500 nowych pojazdów Tesli, co stanowi wzrost w porównaniu do 11 786 zarejestrowanych w tym samym okresie 2024 roku. Oczekuje się, że sprzedaż spadnie nieco w nadchodzących miesiącach, gdy stary Model Y przestanie być produkowany, a nowe wersje z modernizacjami zaczną się pojawiać na rynku na początku maja, a masowo w czerwcu. Tesla UK nie potwierdziła tych informacji oficjalnie, ale zasugerowała, że ocena sytuacji jest dokładna.

Problemy z dostawami

Podczas ostatniej konferencji finansowej Tesla wskazała, że spadek globalnych zysków wynika z wolnych dostaw. Firma zamierza kontynuować usprawnianie procesu produkcji, szczególnie dla bardziej spersonalizowanych modeli. Mimo to Musk apelował do inwestorów, twierdząc, że firma nie jest „na skraju upadku”. Przyznał jednak, że w tym roku mogą wystąpić „nieoczekiwane trudności”, ale pozostaje bardzo optymistyczny co do przyszłości firmy.

Wzrost konkurencji

Spadek sprzedaży Tesli nie może być przypisany wyłącznie wolnym dostawom. Popyt na samochody elektryczne, mimo że rośnie, nie przyspiesza w oczekiwanym tempie. Na rynku pojawiła się także nowa konkurencja, oferująca podobne technologie i zasięg, które wcześniej były kluczowymi atutami Tesli. Profesor ekonomii biznesu na Uniwersytecie w Birmingham, David Bailey, zauważył, że „Tesla dostaje mocno po głowie, głównie z powodu toksyczności Elona Muska oraz rosnącej konkurencji, szczególnie z Chin i firmy BYD.”

Kontrowersje wokół Muska

Musk sam przyznał, że jego polityczne zaangażowanie może wpływać na sukces firmy, mówiąc: „Jak niektórzy wiedzą, był pewien odzew na czas, który spędzam w rządzie z Departamentem Efektywności Rządu. Uważam, że praca, którą tam wykonujemy, jest bardzo ważna dla ograniczenia szalonego deficytu, który prowadzi nasz kraj do zagłady.”

Wpływ polityki na działalność

Musk pojawił się niedawno na trawniku Białego Domu z prezydentem Donaldem Trumpem, co mogło zniechęcić wielu wyborców Demokratów. Choć nie wszystkie poglądy Muska i Trumpa się zgadzają, wysokie taryfy nałożone przez prezydenta na Chiny mają znaczący wpływ na działalność Tesli. Musk stwierdził, że „niższe taryfy są generalnie dobrym pomysłem dla dobrobytu”, ale decyzja należy do prezydenta USA.

Przyszłość Tesli

Musk zapowiedział, że w przyszłym miesiącu znacząco zmniejszy czas poświęcany na DOGE, aby skoncentrować się bardziej na Tesli. Bailey uważa, że odbudowa firmy „wymaga całkowitego odejścia Muska”, mimo że jego osobowość przyciągała klientów. „Odbudowa jest możliwa, koncentrując się na wprowadzeniu kolejnego samochodu na rynek masowy” – dodał. Tesla kładzie duży nacisk na uruchomienie autonomicznej usługi przewozowej w Austin w Teksasie w czerwcu tego roku, co może wzbudzić zainteresowanie marką.

Optymizm na przyszłość

Musk przewiduje, że „miliony Tesli będą działały [w pełni] autonomicznie w drugiej połowie przyszłego roku”. Czy to zdoła pobudzić zainteresowanie i optymizm wokół marki, pozostaje pytaniem. Jednakże, z uwagi na rosnącą konkurencję oraz wewnętrzne wyzwania, przyszłość Tesli wydaje się być niepewna.

Źródło: autoexpress.co.uk
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

Zostań naszym fanem!

Pomóż nam się rozwijać! Polub nas na Facebooku! i śledź nas na X!