- Kibice Legii Warszawa mieli trudności z wejściem na stadion przed finałem Pucharu Polski.
- Wielu fanów stało w długich kolejkach mimo przybycia przed godziną 15:00.
- Przemarsz kibiców Legii z Łazienkowskiej odbył się bez zakłóceń i wzięło w nim udział co najmniej 10 tysięcy osób.
- Pomimo wcześniejszego otwarcia bram, większość kibiców nadal stała przed stadionem o godzinie 15:00.
- Problemy z wejściem zgłaszali także fani Pogoni Szczecin.
Kibice Legii Warszawa napotkali poważne trudności przed finałem Pucharu Polski z Pogonią Szczecin, który odbył się na PGE Narodowym. Mimo wcześniejszego przybycia, wielu z nich nie mogło wejść na stadion przed rozpoczęciem meczu.
Problemy z wejściem na stadion
Fani Legii, którzy dotarli pod PGE Narodowy przed godziną 15:00, musieli zmagać się z długimi kolejkami. Jak informują świadkowie, tuż przed pierwszym gwizdkiem sędziego Szymona Marciniaka, większość kibiców wciąż pozostawała na zewnątrz stadionu.
Przemarsz kibiców
Tradycyjnie, PZPN przyznał kibicom Legii bilety na trybunie od strony Mostu Poniatowskiego. Przemarsz fanów rozpoczął się po godzinie 12:00 z okolic Łazienkowskiej, a wzięło w nim udział co najmniej 10 tysięcy osób.
Jak relacjonowali uczestnicy, „biały” pochód obył się bez zakłóceń, a legioniści dotarli na miejsce w odpowiednim czasie. Organizatorzy zapowiedzieli otwarcie bram na stadion o godzinie 14:00.
Opóźnienia przy bramach
Pomimo wcześniejszego otwarcia bram, o godzinie 15:00 większość kibiców nadal stała przed stadionem. Problemy z wejściem zgłaszali również fani Pogoni Szczecin, którzy również mieli trudności z dotarciem na swoje miejsca.
Wydarzenia te wzbudziły wiele emocji wśród kibiców, którzy liczyli na bezproblemowy dostęp do stadionu przed rozpoczęciem finału.