Prezydent Serbii Aleksandar Vučić nagle przerwał wizytę w Stanach Zjednoczonych w piątek po tym, jak poczuł się źle, co doniosła serbska telewizja publiczna RTS. Vučić przybył na Florydę w środę, aby odbyć szereg spotkań z amerykańskimi politykami oraz członkami serbskiej diaspory. W piątek po południu, czując się źle, zasięgnął porady medycznej i zdecydował się wrócić do Belgradu.
- Prezydent Serbii Aleksandar Vučić przerwał wizytę w USA z powodu złego samopoczucia.
- Podczas wizyty spotkał się z amerykańskimi politykami, w tym z kongreswoman Claudią Tenney i byłym burmistrzem Nowego Jorku Rudym Giulianim.
- Richard Grenell przesłał Vučićowi życzenia szybkiego powrotu do zdrowia w mediach społecznościowych.
- Vučić planuje podróż do Moskwy na obchody Dnia Zwycięstwa, co spotkało się z krytyką ze strony Unii Europejskiej.
Spotkania w USA
W trakcie wizyty Vučić spotkał się z kongreswoman Claudią Tenney, byłym burmistrzem Nowego Jorku Rudym Giulianim oraz byłym gubernatorem Illinois Rodem Blagojevichem. Planował również spotkanie z prezydentem Donaldem Trumpem oraz innymi wysokimi urzędnikami Partii Republikańskiej, jednak nie jest jasne, czy to spotkanie miało miejsce.
Życzenia szybkiego powrotu do zdrowia
Richard Grenell, wysłannik Trumpa do spraw specjalnych oraz negocjacji serbsko-kosowskich, przesłał Vučićowi życzenia szybkiego powrotu do zdrowia w wiadomości opublikowanej w mediach społecznościowych. Napisał: „Wysyłamy nasze najlepsze, @avucic. Przykro mi, że cię nie spotkałem, ale mam nadzieję, że wszystko w porządku.”
Plany na przyszłość
W marcu Vučić zapowiedział, że planuje podróż do Moskwy na obchody Dnia Zwycięstwa po zakończeniu wizyty w USA. Rosja ma zorganizować tradycyjną paradę wojskową 9 maja, upamiętniającą 80. rocznicę zwycięstwa ZSRR w II wojnie światowej nad Niemcami. Plany Vučića spotkały się z krytyką ze strony Unii Europejskiej, a komisarz ds. rozszerzenia UE Marta Kos ostrzegła, że jego obecność w Moskwie może wpłynąć na starania Serbii o członkostwo w UE.
Reakcje na kontrowersyjne plany
Vučić jednak zadeklarował, że nie odwoła podróży, podkreślając, że serbska jednostka wojskowa weźmie udział w parady. Jego plany wywołały kontrowersje, a władze Unii Europejskiej wyraziły obawy, że mogą one negatywnie wpłynąć na przyszłość Serbii w kontekście integracji z UE.