- Prezydent Andrzej Duda zaapelował o aktywne uczestnictwo Polaków w demokratycznych wyborach.
- Podkreślił znaczenie rzetelności wyborów i zrozumienia konstytucji przez obywateli.
- Wystąpienie miało miejsce podczas obchodów święta Konstytucji 3 Maja na Placu Zamkowym.
- Prezydent odniósł się do relacji z USA oraz wsparcia dla polskiego przemysłu.
- Niektórzy politycy, w tym Donald Tusk, mogli być niezadowoleni z jego przemówienia.
3 maja 2025 roku podczas uroczystości z okazji święta Konstytucji 3 Maja prezydent Andrzej Duda zaapelował do Polaków o aktywne uczestnictwo w demokratycznych wyborach oraz dbałość o ich uczciwość. W swoim przemówieniu poruszył również aktualne kwestie dotyczące sytuacji w kraju.
Uroczystości na Placu Zamkowym
W sobotę na Placu Zamkowym odbyły się obchody święta Konstytucji 3 Maja, w których uczestniczyli przedstawiciele władz oraz obywatele. Prezydent Duda, podkreślając znaczenie tego dnia, zwrócił uwagę na konieczność rzetelnego przeprowadzania wyborów.
Najważniejsze cytaty z przemówienia
- „Chcę podkreślić jedno, najważniejsze jest, byśmy mogli rzetelnie wybrać.” – mówił prezydent, apelując o uczciwość wyborów.
- „Ubolewam nad tym, że wśród obecnej większości parlamentarnej nie widzę specjalnego zaangażowania w tę sprawę.” – dodał, odnosząc się do proponowanej zmiany Konstytucji dotyczącej wydatków na obronność.
- „Wiecie państwo, dlaczego należy czytać konstytucję, tak jak ją napisano?” – pytał, podkreślając znaczenie zrozumienia treści konstytucji przez obywateli.
- „Panie ministrze, proszę żeby Borsuk naprawdę był mocno wspierany.” – zaapelował o wsparcie polskiego przemysłu.
- „Naszym interesem jest to, by on [sojusz z USA] trwał.” – mówił o relacjach z USA i ich znaczeniu dla Polski.
- „Proszę was, byście pilnowali Polski, na tyle na ile możecie.” – zakończył swoje wystąpienie, apelując do rodaków o aktywność w życiu publicznym.
Reakcje na przemówienie
Wystąpienie prezydenta Dudy mogło nie przypaść do gustu niektórym politykom obecnym na uroczystości, w tym premierowi Donaldowi Tuskowi oraz marszałkowi Sejmu Szymonowi Hołowni. Po zakończeniu ceremonii prezydent przeszedł Krakowskim Przedmieściem do Pałacu Prezydenckiego, gdzie zebrani na Placu Zamkowym wyrazili swoje poparcie dla jego słów.