W niedzielę wieczorem w Galerii Podolany przy ulicy Strzeszyńskiej 65 w Poznaniu wybuchł poważny pożar w sklepie „Chata Polska”. Zgłoszenie o zdarzeniu wpłynęło do służb ratunkowych około godziny 20:55. Ogień objął znaczną część dachu budynku, co wymusiło natychmiastową mobilizację licznych jednostek straży pożarnej oraz zastosowanie nowoczesnych środków, takich jak drony, które wspierają akcję gaśniczą z powietrza. Na szczęście do tej pory nie potwierdzono informacji o osobach poszkodowanych, jednak pożar spowodował znaczne utrudnienia w ruchu drogowym w okolicy.
- Pożar wybuchł około godziny 20:55 w sklepie "Chata Polska" w Galerii Podolany przy ul. Strzeszyńskiej 65 w Poznaniu.
- Ogień objął znaczną część dachu budynku, a na miejscu działa co najmniej 17 zastępów straży pożarnej wspieranych przez drony.
- To drugi pożar w Galerii Podolany tego samego dnia; rano doszło do mniejszego pożaru z ewakuacją około 20 osób.
- Na razie nie potwierdzono informacji o poszkodowanych, ale sytuacja jest dynamiczna i wymaga dalszej obserwacji.
- Pożar powoduje utrudnienia w ruchu drogowym, a służby apelują do mieszkańców o unikanie rejonu ul. Strzeszyńskiej.
To już drugi pożar tego dnia w Galerii Podolany. Rano doszło do mniejszego zdarzenia, które wymusiło ewakuację około 20 osób. Sytuacja jest dynamiczna, a służby ratunkowe nieustannie monitorują rozwój wydarzeń, podejmując wszelkie działania, by opanować ogień i zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom oraz osobom przebywającym w galerii.
Przebieg pożaru i działania służb ratunkowych
O pożarze w sklepie „Chata Polska” w Galerii Podolany przy ul. Strzeszyńskiej 65 w Poznaniu służby otrzymały zgłoszenie dokładnie o godzinie 20:55, jak podaje Głos Wielkopolski. Pożar objął znaczną część dachu budynku galerii, nad którym unosi się gęsty, widoczny z daleka dym – informuje wpoznaniu.pl.
Na miejscu działa co najmniej 17 zastępów straży pożarnej, które wspierane są przez trzy drony monitorujące sytuację z powietrza, dzięki czemu możliwe jest szybkie reagowanie na zmieniające się warunki pożarowe. Taką informację przekazują TVP INFO oraz wpoznaniu.pl. Początkowo na miejscu interweniowało 9 zastępów, jednak w miarę rozwoju sytuacji liczba jednostek została zwiększona, aby skuteczniej walczyć z żywiołem – podają epoznan.pl oraz niezalezna.pl.
Strażacy potwierdzają, że akcja gaśnicza prowadzona jest przy ulicy Strzeszyńskiej. Mimo intensywnych działań ogień wciąż się rozprzestrzenia, a sytuacja pozostaje dynamiczna. Na szczęście do tej pory nie odnotowano żadnych osób poszkodowanych – relacjonuje TVP INFO.
Poprzedni pożar i ewakuacja w Galerii Podolany tego samego dnia
Wcześniej, tego samego dnia, w Galerii Podolany doszło do mniejszego pożaru, który wymusił ewakuację około 20 osób – informuje Warszawa W Pigułce. Strażacy szybko zareagowali i ewakuowali osoby z zagrożonego obszaru, co pozwoliło uniknąć potencjalnych ofiar.
To już drugi pożar w tym samym obiekcie w ciągu jednego dnia, co podkreśla powagę sytuacji oraz stanowi poważne wyzwanie dla służb ratunkowych, które muszą działać sprawnie i skutecznie, by zapewnić bezpieczeństwo wszystkim przebywającym na terenie galerii – zauważa Warszawa W Pigułce.
Skutki pożaru i apel służb do mieszkańców
Pożar spowodował poważne utrudnienia w ruchu drogowym w rejonie ulicy Strzeszyńskiej, co znacząco wpływa na komunikację w okolicy – informuje wiadomosci.wp.pl. W związku z tym służby apelują do mieszkańców oraz kierowców o unikanie tego rejonu, aby umożliwić swobodny dostęp do miejsca zdarzenia i nie utrudniać działań ratunkowych – podaje Głos Wielkopolski.
Dodatkowo, wracający ze służby strażacy zauważyli dym wydobywający się ze śmieciarki, co może wskazywać na dodatkowe zagrożenia w pobliżu miejsca pożaru. W związku z tym eksperci oraz strażacy nadal prowadzą szczegółowe rozpoznanie sytuacji na miejscu, monitorując rozwój pożaru i podejmując wszelkie niezbędne działania mające na celu jego całkowite opanowanie – podaje RMF24.
Ratownicy cały czas czuwają i proszą, byśmy zachowali ostrożność oraz słuchali ich wskazówek — to ważne dla bezpieczeństwa nas wszystkich, zarówno mieszkańców, jak i tych, którzy walczą z pożarem.