Powrót Buntinga do Liverpoolu: Emocje, zwycięstwo i strategia

Stephen Bunting z niecierpliwością oczekuje na swój emocjonalny powrót do Liverpoolu jako zawodnik Premier League Darts, podkreślając, że ma zamiar walczyć o zwycięstwo, a nie o łzy.

Powrót po dekadzie oczekiwań

W czwartkowy wieczór, na arenie Premier League Darts w Liverpoolu, Stephen Bunting zmierzy się z emocjami, które towarzyszą mu po dziesięciu latach przerwy. „Chcę wygrać, a nie płakać” – mówi 40-letni zawodnik, który ostatni raz był stałym uczestnikiem Premier League w 2015 roku. Bunting przyznaje, że jego porażka z Phil’em Taylorem na tamten czas, a także emocje z początku obecnego sezonu, nauczyły go wiele przed „spełnieniem marzeń”.

Radość z powrotu

Bunting wyznał, że od momentu ogłoszenia jego uczestnictwa w Premier League, nie mógł się doczekać, aby zagrać na rodzimym gruncie. „Gdy ogłoszono Premier League, od razu zacząłem szukać daty meczu w Liverpoolu. To była ta najważniejsza” – dodał. Wspominając swoje doświadczenia sprzed dekady, zauważył, że poprzeczka była ustawiona zbyt wysoko, co skutkowało dużym stresem i porażką.

Nowe podejście do gry

Pomimo trudnego startu sezonu, Bunting zdołał utrzymać średnią powyżej 100 w pięciu przegranych meczach. Udało mu się również wygrać w Berlinie i dotrzeć do finału w Rotterdamie, pokonując Michaela van Gerwena i Luke’a Littlera. „Zredukowałem presję na siebie. W ciągu ostatnich kilku tygodni skupiłem się na tym, aby cieszyć się grą” – tłumaczy.

Emocje na scenie

Bunting przyznaje, że nadchodzący mecz w Liverpoolu będzie dla niego emocjonalnym przeżyciem. „Nie chcę myśleć o emocjach. To wydarzenie, a hipnoterapia, którą stosowałem przez ostatnie lata, pomogła mi w tym” – mówi. „Będę śpiewać Titanium tak głośno, jak tylko potrafię, i mam nadzieję, że publiczność mnie wesprze” – dodaje, zapowiadając, że jego celem jest zwycięstwo, a nie łzy.

Oczekiwania na mecz

W nocy 24 kwietnia, podczas 12. edycji Premier League Darts, Bunting będzie miał okazję zaprezentować się przed rodzimą publicznością. „Marzyłem o tym, aby być w czołowej czwórce PDC. Moja determinacja do wygrania nigdy nie była silniejsza” – podkreśla. W kontekście emocji, komentatorzy podkreślają, że reakcje publiczności mogą wpłynąć na wyniki zawodnika.

Wielka noc w Liverpoolu

Premier League Darts na żywo z Liverpoolu będzie można oglądać na Sky Sports, gdzie oprócz Buntinga, na scenie pojawią się także inni znani zawodnicy, w tym Michael van Gerwen i Luke Littler. „Będzie to wyjątkowa noc, a emocje na pewno będą odczuwalne” – kończy Bunting, przygotowując się na wielkie wyzwanie.

Źródło: skysports.com
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments