- Ukraina prezentuje nowy bezzałogowy katamaran z wyrzutnią przypominającą polski dron Warmate.
- Drony morskie są transportowane cicho po Dnieprze, co zwiększa ich skuteczność w ataku.
- Nowe drony są sterowane za pomocą gogli VR, co poprawia kontrolę nad misjami.
- Systemy dronów są zintegrowane z AI, co pozwala na autonomiczne podejmowanie decyzji.
- Ukraina łączy technologie lądowe i morskie w jeden spójny system uderzeniowy.
Na jednym z nowych bezzałogowych katamaranów zaprezentowanych przez Ukrainę dostrzeżono na wyrzutni drona, który przypomina polskiego Warmate. Choć obraz był niewyraźny, eksperci są zgodni – to może być kolejny dowód na międzynarodową współpracę wojskową przy produkcji ukraińskich dronów. A to nie koniec niespodzianek – dowiedzieliśmy się, jak te morskie bezzałogowce, sterowane za pomocą gogli VR, są cicho transportowane po Dnieprze, by następnie zaatakować z zaskoczenia. Polski dron na ukraińskim bezzałogowcu morskim? Z Dniepru na Morze Czarne – cichy transport, zaskakujące uderzenie.
Warmate na ukraińskim dronie morskim
Wśród prezentowanych przez Ukrainę nowych bezzałogowych jednostek pojawiła się jedna, która szczególnie przykuła uwagę obserwatorów. Na jej pokładzie zauważono wyrzutnię, która do złudzenia przypomina system stosowany w polskich dronach Warmate – amunicji krążącej wykorzystywanej m.in. do precyzyjnego niszczenia celów. Choć nagranie było niskiej jakości, wielu komentatorów dostrzegło znajomy kontur polskiego drona. Warmate, produkowany przez WB Electronics, to niewielki, ale śmiercionośny dron kamikadze. Jego integracja z morskim bezzałogowcem oznaczałaby, że Ukraina skutecznie łączy technologie lądowe i morskie w jeden spójny system uderzeniowy.
Cichy transport dronów
Nie mniej ciekawy jest sposób, w jaki ukraińscy operatorzy bezzałogowych dronów morskich przygotowują swoje ataki. W opublikowanym przez ukraiński wywiad filmie widać, jak bezzałogowe kutry są holowane na linach przez motorówki wzdłuż odnóg Dniepru. Taka metoda pozwala zaoszczędzić paliwo. Po dopłynięciu do bezpiecznego punktu dron jest uruchamiany i może rozpocząć swoją misję z pełnym zasięgiem i gotowością bojową. To przykład nowoczesnej wojny hybrydowej, w której strategia i precyzyjna logistyka są równie ważne co technologia.
Zaawansowane technologie dronów
Nowe drony morskie prezentowane przez Ukrainę robią wrażenie nie tylko wyglądem, ale też zaawansowaniem technologicznym. Sterowane są za pomocą gogli VR, które dają operatorowi obraz z czujników i kamer, a dane przekazywane są także na ekrany wspomagające pozostałych członków załogi. Co więcej, systemy te są zintegrowane ze sztuczną inteligencją zgodną ze standardami NATO, co umożliwia analizę sytuacji w czasie rzeczywistym i autonomiczne podejmowanie decyzji w trakcie misji. Te standardy NATO podpowiadają nam, że nie tylko Ukraina stoi za ich produkcją i opracowywaniem. To już nie eksperymenty – to realne wdrożenie nowoczesnych narzędzi w warunkach wojny.
System Seawolf i jego możliwości
Oficjalną linię bezzałogowych dronów zaprezentowała w tym tygodniu ukraińska firma Nordex. System Seawolf to modularna platforma o długości 7,5 m, szerokości 2,2 m i zasięgu ponad 1600 km. Może przenosić do 1650 kg ładunku, w tym 450 kg uzbrojenia. Dostępne są różne wersje, takie jak Seawolf R (obrona przeciwlotnicza), Seawolf MG (osłona i walka z dronami) oraz Seawolf EW (walka elektroniczna). Każda wersja jest dostosowana do konkretnego rodzaju misji – to pływająca platforma bojowa, gotowa do dowolnego scenariusza na wodzie.
Produkcja dronów morskich
Jak podaje Nordex, produkcja systemów Seawolf już trwa i osiągnęła tempo 25 jednostek miesięcznie. W czasie trwającego konfliktu morskiego i asymetrycznych starć, to tempo może realnie wpłynąć na przewagę Ukrainy na Morzu Czarnym i nie tylko. Seawolf Extended, powiększona wersja podstawowego modelu, ma 9,5 m długości, udźwig aż 4000 kg i uzbrojenie, które można porównać do małego kutra patrolowego, w tym rakiety AIM-9 Sidewinder oraz wieżyczkę z ciężkim karabinem M2 kal. 12,7 mm. Zasięg wynosi 1500 km, a system działa w pełni autonomicznie – to morski dron uderzeniowy gotowy na nowoczesne pole walki.