Polska wznowi produkcję czołgów K2PL w 2026 roku

Polska wkrótce wznowi produkcję czołgów, co ogłosił p.o. prezesa Polskiej Grupy Zbrojeniowej Arkadiusz Bąk. W ramach współpracy z Koreą Południową, kraj zakupi 180 czołgów K2, a następnie uruchomi produkcję 800 egzemplarzy K2PL w 2026 roku. To znaczący krok, ponieważ polskie zakłady nie produkowały czołgów od 2009 roku.

Nowa era dla polskiego przemysłu zbrojeniowego

Wznowienie produkcji czołgów w Polsce to ważny krok w kierunku unowocześnienia armii i zwiększenia zdolności obronnych kraju. Arkadiusz Bąk podkreślił, że negocjacje dotyczące produkcji K2PL są na finiszu, co oznacza, że proces ten jest już na zaawansowanym etapie. „Niebawem powstające dla polskiej armii czołgi będą produkowane w naszym kraju” – zaznaczył Bąk, co budzi nadzieje na rozwój krajowego przemysłu zbrojeniowego.

Potencjał polskich zakładów

Polska dysponuje dobrze ulokowanymi ośrodkami produkcyjnymi, które mogą wspierać produkcję nowoczesnych czołgów. W Stalowej Woli znajduje się ośrodek artyleryjski oraz zakłady produkujące wozy dowódczo-sztabowe. „Mamy ogromny potencjał rozwoju w tym zakresie” – mówił Bąk, wskazując na potrzebę czołgów oraz ciężkich pojazdów gąsienicowych. Wśród lokalizacji wymienił Poznań, Łabędy i Siemianowice Śląskie, co sugeruje, że produkcja może być rozproszona w różnych częściach kraju.

Nowoczesny czołg K2PL

Jak będzie wyglądał nowy czołg K2PL? Serwis spidersweb.pl donosi, że na wieży pojazdu znajdzie się zdalnie sterowany moduł z karabinem maszynowym, co zwiększy jego zdolności obronne. Dodatkowo, przedział za wieżą ma być powiększony, aby pomieścić magazyn amunicji oraz zaawansowane systemy elektroniczne. Czołg K2PL będzie oparty na południowokoreańskim modelu K2 Black Panther, który charakteryzuje się nowoczesnym uzbrojeniem i zaawansowanym systemem kierowania ogniem.

Historia polskiej produkcji czołgów

Warto przypomnieć, że Polska ma długą historię w produkcji czołgów, sięgającą czasów po II wojnie światowej. W kraju wytwarzano m.in. czołgi T-34, T-55, T-72 oraz PT-91 „Twardy”. Ostatnia produkcja czołgów miała miejsce w 2009 roku, co oznacza, że obecne plany są krokiem w stronę przywrócenia polskiego przemysłu zbrojeniowego do życia. Wznowienie produkcji K2PL może przyczynić się do odbudowy kompetencji i doświadczenia w tej dziedzinie.

Przyszłość polskiej armii

Produkcja czołgów K2PL w Polsce to nie tylko kwestia militarna, ale także gospodarcza. Nowe miejsca pracy, rozwój technologii oraz wzrost kompetencji w sektorze zbrojeniowym mogą przynieść korzyści dla całej gospodarki. „Potrzebujemy czołgów, ciężkich pojazdów gąsienicowych i nowego kołowego transportera opancerzonego” – podkreślił Bąk, wskazując na rosnące potrzeby polskiej armii w kontekście współczesnych zagrożeń.