- Licytacja złotej monety studukatowej z 1621 roku odbędzie się 10 maja 2025 roku w Oslo.
- Moneta waży 350 g, ma średnicę 7 cm i przedstawia wizerunek króla Zygmunta III Wazy.
- Cena wywoławcza monety wyniesie 15 mln koron norweskich (około 5,5 mln złotych).
- Na świecie zachowało się tylko 17 egzemplarzy studukatówki, w tym dwie w polskich zbiorach publicznych.
- Twórcą monety jest Samuel Ammon, uznawany za jednego z najwybitniejszych medalierów.
W sobotę, 10 maja 2025 roku, w norweskim domu aukcyjnym Oslo Myntgalleri odbędzie się licytacja wyjątkowej złotej monety studukatowej z 1621 roku, wybitej w bydgoskiej mennicy przez medaliera Samuela Ammona.
Wyjątkowa moneta
Moneta ma średnicę 7 cm i waży 350 g. Przedstawia wizerunek króla Zygmunta III Wazy. Według Damiana Marciniaka, właściciela warszawskiego domu aukcyjnego, „polska studukatówka była pierwszą na świecie złotą monetą tej wagi, a przy tym niezrównanym artystycznie dziełem medalierskim wybitnego, młodo zmarłego artysty”.
Rzadkość i wartość
Studukatowa moneta jest wyjątkowa na skalę światową, m.in. ze względu na swoją wielkość. Była pierwszą tak okazałą złotą monetą w Europie. Cena wywoławcza monety podczas aukcji wyniesie 15 mln koron norweskich, co odpowiada około 5,5 mln złotych.
Ograniczona liczba egzemplarzy
Moneta, która trafi na norweską aukcję, jest jedną z zaledwie 17 zachowanych egzemplarzy. W polskich zbiorach publicznych znajdują się obecnie tylko dwie sztuki studukatówki, obie w Krakowie. Jedna z nich eksponowana jest w Muzeum Narodowym, a druga na Wawelu. Marciniak podkreśla, że „egzemplarz ze zbiorów wawelskich uznawany jest za najsłabiej zachowany”.
Historia i twórca
Samuel Ammon, twórca monety, jest uważany za jednego z najwybitniejszych medalierów świata. Eksperci zwracają uwagę na kunszt wykonania monety, w tym na koronkowy kołnierz na zbroi monarchy oraz na cyfry w dacie, które miejscami nie przekraczają 0,5 mm. Moneta stanowi istotny element w historii numizmatyki i jest porównywana do dzieł wielkich mistrzów malarstwa.