- Średnia prędkość trzeciego etapu wyniosła 46,3 km/h.
- Mikołaj Legieć został wyeliminowany z rywalizacji z powodu incydentu z pieszym.
- Mikołaj Legieć zajmuje 4. miejsce w klasyfikacji generalnej, tracąc 4 sekundy do lidera.
- Filip Pasterski planuje poprawić swoje wyniki w kolejnych etapach wyścigu.
- Finałowy etap wyścigu odbędzie się jutro o godzinie 9:00.
W trzecim etapie 34. edycji Międzynarodowego Wyścigu Juniorów o Puchar Prezydenta Grudziądza, który odbył się w Świeciu, średnia prędkość wyniosła 46,3 km/h, a o zwycięstwie zdecydował finisz z peletonu. Polscy kolarze, mimo braku sukcesów w tym etapie, zapowiadają walkę w kolejnych dniach.
Trzeci etap wyścigu
W sobotę, 2 maja, międzynarodowy peleton rywalizujący w grudziądzkiej etapówce dotarł do Świecia, gdzie czekał na nich jeden z najtrudniejszych odcinków. Mimo trudności, średnia prędkość etapu była najwyższa w dotychczasowej rywalizacji, osiągając 46,3 km/h. O losach wygranej ponownie zadecydował sprint z dużej grupy.
Incydent z Mikołajem Legieciem
Wśród faworytów do zwycięstwa był Mikołaj Legieć z Cannibal B Victorious, który jednak został wyeliminowany z walki na skutek incydentu z pieszym. „Nie wiem kto pana tam wpuścił, jakim prawem tam był, ale niestety wszedł tuż przede mną nie dając mi szans na reakcję” – relacjonował Legieć. Na szczęście, zawodnikowi nie stało się nic poważnego.
Klasyfikacja generalna
Mikołaj Legieć, dzięki bonifikatom z lotnych premii oraz dobrym wynikom na wcześniejszych etapach, zajmuje obecnie 4. miejsce w klasyfikacji generalnej, tracąc 4 sekundy do lidera, Jaspera Christiaensa. Drugim najwyżej sklasyfikowanym Polakiem jest Filip Pasterski, który zajmuje 16. miejsce.
Motywacja przed kolejnym etapem
Filip Pasterski wyraził chęć poprawy swojego wyniku, mówiąc: „Chciałbym być jeszcze wyżej, bo dotychczas bardziej pokazywali się kolarze z zagranicy”. Zawodnik podkreślił, że jest gotowy na intensywne ściganie, które czeka ich w kolejnych dniach.
Przyszłość wyścigu
Jutrzejszy, finałowy etap wyścigu, będzie miał długość 103 kilometrów i rozpocznie się o godzinie 9:00. Organizatorzy oraz zawodnicy mają nadzieję na emocjonującą rywalizację, a polscy kolarze zapowiadają walkę o lepsze lokaty w klasyfikacji generalnej. „Na pewno nie będę próżnował jutro” – zadeklarował Dawid Rutkowicz, zawodnik SMS Świdnica.
Na rynku w Świeciu rozmowy przeprowadzał Jakub Jarosz.