Wzruszająca historia z Zielonej Góry, gdzie policjanci z ogniwa patrolowo-interwencyjnego nie zawahali się ani chwili, aby pomóc w dramatycznej sytuacji, która mogła zaważyć na życiu młodego chłopca.
Nieoczekiwana interwencja
W środowe popołudnie, 23 kwietnia, młodszy aspirant Marcin Wolniewicz oraz sierżant Damian Macioł wracali do komendy na zaplanowaną przerwę. Ich plany zostały jednak nagle przerwane, gdy przez radiostację usłyszeli pilny komunikat od dyżurnego. Mężczyzna, jadący samochodem z dwojgiem dzieci, potrzebował natychmiastowej pomocy w dotarciu do szpitala. Jego syn, który doznał poważnego upadku z wysokości, stracił przytomność i wymagał szybkiej interwencji medycznej.
Decyzja w obliczu kryzysu
Ojciec chłopca, zdenerwowany i zdesperowany, próbował utrzymać kontakt z synem w trakcie jazdy przez miasto. Dyżurny, mając na uwadze potrzebę szybkiej reakcji, chciał skierować na miejsce policjantów z ruchu drogowego. Jednak serca policjantów Wolniewicza i Macioła, którzy znajdowali się najbliżej, zadecydowały za nich. Bez chwili wahania zgłosili swoją gotowość do działania, wiedząc, że czas jest kluczowy.
Ekspresowa pomoc
Policjanci zrobili wszystko, co w ich mocy, by pomóc rodzinie. Używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych, pilotowali samochód ojca do Centrum Zdrowia Matki i Dziecka Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze. Dzięki ich szybkiej reakcji, chłopiec dotarł do szpitala na czas, gdzie otrzymał fachową pomoc medyczną.
Wzruszające podziękowania
Po interwencji, ogromna ulga i radość ogarnęły nie tylko ojca chłopca, ale także policjantów, którzy z dumą obserwowali efekty swojej pracy. Największą nagrodą za ich poświęcenie było zdrowie chłopca oraz laurka z podziękowaniem od jego siostry, która wzruszyła ich do głębi. Policjanci nigdy nie oczekują wdzięczności, jednak taki gest, zwłaszcza od małej dziewczynki, na długo pozostanie w ich pamięci.
Misja: Pomagamy i Chronimy
W takich chwilach policjanci zyskują nie tylko satysfakcję z dobrze wykonanej pracy, ale także przypomnienie, że ich działania mają realny wpływ na życie innych. Słowa „Pomagamy i Chronimy” stają się nie tylko hasłem, ale także codzienną misją, którą z pasją realizują.