- Polacy utknęli w Pakistanie z powodu konfliktu zbrojnego z Indiami.
- Turyści borykają się z odwołanymi lotami i brakiem możliwości opuszczenia hotelu.
- Ochrona hotelu nie pozwala im na zmianę miejsca zakwaterowania.
- Brak komunikacji z polskim ministerstwem spraw zagranicznych potęguje frustrację.
- Podobne problemy z powrotem do kraju miały miejsce w Egipcie.
Polacy utknęli w Pakistanie w wyniku zaostrzenia konfliktu zbrojnego między tym krajem a Indiami. Grupa 18 turystów, przebywająca w Karaczi, zgłasza trudności w powrocie do kraju, a ich lokalny przewodnik jest na skraju wytrzymałości psychicznej. Sytuacja staje się coraz bardziej dramatyczna, a turyści apelują o pomoc do polskich władz oraz mediów.
Trudności w powrocie
Jedna z turystek, która skontaktowała się z redakcją Onetu, opisała dramatyczną sytuację, w jakiej znalazła się jej grupa. „Utknęliśmy w Pakistanie. Kilka naszych lotów do Emiratów zostało odwołanych, kolejny dzisiaj. Od teraz biuro podróży każe nam płacić za hotel” – relacjonuje. Turyści są zmuszeni do ponoszenia dodatkowych kosztów, mimo że nie mogą opuścić hotelu z powodu obaw o bezpieczeństwo.
Reakcja na konflikt
W międzyczasie, konflikt zbrojny między Indiami a Pakistanem zaostrzył się po serii ataków rakietowych. 10 maja prezydent USA, Donald Trump, ogłosił rozejm, jednak sytuacja w regionie pozostaje napięta. „Po długiej nocy rozmów, w których pośredniczyły Stany Zjednoczone, mam przyjemność ogłosić, że Indie i Pakistan zgodziły się na pełne i natychmiastowe zawieszenie działań” – poinformował Trump. Mimo to, turyści w Pakistanie wciąż borykają się z problemami w związku z zamknięciem przestrzeni powietrznej oraz odwołanymi lotami.
Bezpieczeństwo turystów
Polska turystka relacjonuje, że ochrona hotelu nie pozwala im na opuszczenie budynku, co potęguje ich frustrację. „Chcieliśmy jako grupa zmienić hotel na tańszy i lepszy, widzimy w internecie oferty. Nasz lokalny przewodnik zrobił awanturę i się nie zgadza, tłumacząc to względami bezpieczeństwa” – opisuje. Turyści czują się uwięzieni i niepewni, a ich lokalny przewodnik, jak podkreślają, również nie jest w stanie zapewnić im wsparcia.
Problemy z komunikacją
W obliczu narastających trudności, turyści skarżą się na brak komunikacji z polskim ministerstwem spraw zagranicznych. „Przestrzeń powietrzna Pakistanu jest na zmianę zamykana i otwierana, loty komercyjne są anulowane nawet jak jest otwarta” – informuje jedna z turystek. Dodatkowo, przewodnik poinformował ich, że resort spraw zagranicznych nie zgadza się na powrót przez Iran, co jeszcze bardziej komplikuje ich sytuację.
Inne przypadki Polaków za granicą
Podobne problemy z powrotem do kraju miały miejsce niedawno w Egipcie, gdzie ponad sto osób utknęło na jednym z lotnisk. Turyści skarżyli się na długie oczekiwanie na samolot, co podkreśla, że sytuacja Polaków za granicą w obliczu kryzysów politycznych i militarnych może być niezwykle trudna. Władze powinny podjąć działania, aby zapewnić bezpieczeństwo i pomoc swoim obywatelom w takich sytuacjach.