- Weronika Łukaszewska i Sławomir Sanocki przeszli w całości Wielki Szlak Włoski, pokonując 7000 km w 256 dni.
- Szlak biegnie przez 20 regionów, 16 parków narodowych oraz 60 rezerwatów w Włoszech.
- W trakcie wędrówki 93 dni były deszczowe, co zmusiło ich do czekania na poprawę pogody.
- Para spędziła 178 nocy w namiocie i 41 w wygodnym łóżku, pokonując 350 tys. metrów przewyższeń.
- Łukaszewska i Sanocki są pierwszymi obcokrajowcami, którzy przeszli przez wszystkie 20 regionów szlaku Sentiero Italia CAI.
Weronika Łukaszewska i Sławomir Sanocki jako pierwsi obcokrajowcy przeszli w całości Wielki Szlak Włoski, pokonując 7000 km w trudnych warunkach, co zajęło im 256 dni.
Wielki Szlak Włoski
Wielki Szlak Włoski, znany jako Sentiero Italia CAI, to jeden z najdłuższych szlaków na świecie, który przecina Włochy ze wschodu na zachód oraz z północy na południe. Szlak biegnie przez 20 regionów, 16 parków narodowych oraz 60 rezerwatów i regionalnych parków, łącząc Alpy z Apeninami oraz kontynentalne Włochy z Sycylią i Sardynią.
Trudności wędrówki
Wędrówka po Sentiero Italia okazała się znacznie trudniejsza, niż para z Polski zakładała. Główne trudności wynikały z niekorzystnych warunków pogodowych oraz stanu szlaków. Sławomir Sanocki zauważył, że „w Apeninach zdarzały się odcinki, na których żałowaliśmy, że nie mamy maczety”.
Pogoda i warunki atmosferyczne
W trakcie 256 dni wędrówki, aż 93 dni były deszczowe, co zmusiło ich do przeczekiwania złych warunków atmosferycznych. „To był czas koszmarnej pogody, wiało po 150-200 km/h, nie dało się wyjść w góry” – relacjonowali. Łącznie miesiąc spędzili na czekaniu na poprawę pogody.
Doświadczenia i osiągnięcia
Podczas wyprawy para spędziła 178 nocy w namiocie i jedynie 41 w wygodnym łóżku. Mimo licznych kontuzji, obaw o zdrowie oraz niebezpiecznych rejonów, udało im się pokonać 7000 km i 350 tys. metrów przewyższeń. „Jesteśmy pierwszymi obcokrajowcami, którzy podjęli to wyzwanie i pierwszymi na świecie, którzy przeszli przez wszystkie 20 regionów szlakiem Sentiero Italia CAI” – podkreślili Łukaszewska i Sanocki.