- Weronika Łukaszewska i Sławek Sanocki jako pierwsi na świecie przeszli Wielki Szlak Włoski, pokonując 7 tys. km w ponad osiem miesięcy.
- Wyprawa obejmowała wszystkie 20 regionów Włoch, a para spędziła 225 dni w marszu, pokonując średnio 27 km dziennie.
- Podczas wędrówki zdobyli 350 tys. metrów przewyższeń, a najwyższy punkt trasy znajdował się na wysokości 3002 m n.p.m.
- W trakcie wyprawy doświadczyli trudnych warunków atmosferycznych, w tym trzech miesięcy deszczu oraz zanieczyszczenia w miastach.
- Para relacjonowała swoje przygody na Instagramie oraz rejestrowała ślad GPS, aby potwierdzić swoje osiągnięcia.
Weronika Łukaszewska i Sławek Sanocki jako pierwsi na świecie przeszli Wielki Szlak Włoski, pokonując 7 tys. km w ciągu ponad ośmiu miesięcy, co stanowi imponujące osiągnięcie w dziedzinie turystyki pieszej.
Wyprawa przez Włochy
Wielki Szlak Włoski biegnie przez wszystkie 20 regionów Włoch i jest uznawany za niezwykle wymagający. Para Polaków wyruszyła w drogę w czerwcu 2024 roku, a zakończyła swoją wyprawę w lutym 2025 roku.
Imponujące osiągnięcia
Podczas swojej wędrówki, Łukaszewska i Sanocki przeszli łącznie 7 tys. kilometrów, zdobywając 350 tys. metrów przewyższeń. Ich średnia dzienna trasa wynosiła 27 km, a łącznie spędzili 225 dni w marszu, mając jedynie 32 dni wolnego. Najdłuższy dzienny odcinek wyniósł 54 km, a najwyższy punkt na trasie, Col de l’Entrelor, znajdował się na wysokości 3002 m n.p.m.
Motywacje i wyzwania
Sławek Sanocki podkreślił, że głównym celem ich wyprawy był dystans: „W każdej naszej kolejnej wyprawie podnosimy sobie poprzeczkę”. Para poszukiwała nowych wyzwań po wcześniejszych planach przejścia Uralu, które nie mogły zostać zrealizowane z powodu sytuacji politycznej.
Warunki i trudności
Podczas wyprawy Polacy doświadczyli różnorodnych warunków atmosferycznych, w tym trzech miesięcy deszczu. Zauważyli również, że rzeczywistość włoska różni się od turystycznych wyobrażeń, zmagając się z widokami śmieci, biedy oraz zanieczyszczenia powietrza.
Relacje z wyprawy
O swoich przygodach para informowała na instagramowym koncie @viamountains, gdzie publikowali zdjęcia oraz relacje z trasy. Zarejestrowali również swój ślad GPS, co miało na celu potwierdzenie ich osiągnięcia i umożliwienie obserwatorom śledzenia ich postępów.
Podsumowanie
Wyprawa Weroniki i Sławka dobitnie pokazuje, jak pasja do podróży i chęć pokonywania własnych ograniczeń mogą prowadzić do niezwykłych osiągnięć. Ich historia inspiruje innych do podejmowania wyzwań i odkrywania piękna natury.