- Marlena Milwiw-Baron zmarła 1 maja 2025 roku w wieku 93 lat.
- Pogrzeb odbędzie się 8 maja na Cmentarzu Grabiszyńskim we Wrocławiu.
- Wnuk aktorki, Piotr Baron, dowiedział się o jej śmierci tuż przed koncertem.
- Aktorka była ceniona za swoje osiągnięcia artystyczne oraz osobowość.
- Fundacja Artystów Weteranów Scen Polskich złożyła kondolencje rodzinie aktorki.
Marlena Milwiw-Baron, popularna aktorka, zmarła 1 maja 2025 roku w wieku 93 lat. Pogrzeb odbędzie się 8 maja na Cmentarzu Grabiszyńskim we Wrocławiu, a jej wnuk, Piotr Baron, wyraził swoje uczucia związane z utratą bliskiej osoby.
Życie i kariera aktorki
Aleksandra Milwiw-Baron była znaną postacią w polskim świecie filmowym, występując w wielu produkcjach, takich jak „Wyjście awaryjne”, „Pierwsza miłość” czy „Sezon na bażanty”. Jej życie było pełne fascynujących wydarzeń, które mogłyby posłużyć jako inspiracja do filmu. Ostatnie lata spędziła w domu opieki w Skolimowie, gdzie cieszyła się dobrymi warunkami.
Pogrzeb aktorki
Pogrzeb Marlena Milwiw-Baron zaplanowano na czwartek, 8 maja, o godzinie 13.00 na Cmentarzu Grabiszyńskim we Wrocławiu. Informację tę przekazała Krystyna Demska-Olbrychska, żona Daniela Olbrychskiego, w poruszającym komunikacie. „Piękna ta moja Marlena. Pożegnać ją mamy we czwartek” – napisała.
Reakcje po śmierci
Wnuk aktorki, Piotr Baron, dowiedział się o śmierci babci tuż przed koncertem. „Moja Babcia odeszła 1 maja wieczorem. Dowiedziałem się o tym 5 minut przed wejściem na scenę z Afromental” – relacjonował artysta, dodając, że mimo bólu postanowił zagrać, oddając jej hołd. Wiele osób, w tym Sandra Kubicka, wyraziło wsparcie dla Barona w trudnym czasie.
Wspomnienia o aktorce
Aleksandra Milwiw-Baron była ceniona nie tylko za swoje osiągnięcia artystyczne, ale także za osobowość. W wywiadzie dla mediów podkreślała, że życie w Skolimowie daje jej poczucie komfortu i szczęścia. „Mieszkam tu trzeci rok. Żyje mi się tu jak w puchu” – mówiła, chwaląc opiekę oraz otoczenie.
Podziękowania i kondolencje
Fundacja Artystów Weteranów Scen Polskich również wyraziła żal z powodu śmierci aktorki, składając kondolencje jej rodzinie. „Z wielkim żalem żegnamy Naszą Podopieczną, Panią Marlenę Milwiw-Baron” – napisano w oświadczeniu.