Umowa na pierwszą elektrownię jądrową w Polsce podpisana!
Inwestycja w pierwszą elektrownię jądrową w Polsce nabiera realnych kształtów dzięki nowej umowie, która zabezpiecza interesy kraju. Premier podkreślił, że zmiany w umowie, dotyczące aż 16 kluczowych obszarów, przyczyniają się do większego poczucia bezpieczeństwa tej inwestycji. Nowa umowa ma na celu nie tylko ochronę polskich interesów, ale także zapewnienie, że projekt będzie korzystny dla wszystkich zaangażowanych stron.
Kluczowe aspekty umowy Engineering Development Agreement
Umowa Engineering Development Agreement (EDA) stanowi fundament dla dalszej współpracy pomiędzy Polskimi Elektrowniami Jądrowymi (PEJ) a konsorcjum Westinghouse-Bechtel. Warto zaznaczyć, że PEJ, jako w pełni państwowy inwestor, ma za zadanie nie tylko budowę elektrowni, ale również jej późniejsze zarządzanie.
Podpisanie EDA otwiera drogę do realizacji planów projektowych, które obejmują:
- Uzyskanie niezbędnych decyzji administracyjnych i licencji;
- Dalsze badania geologiczne w lokalizacji inwestycji;
- Prace przygotowawcze na terenie budowy.
Elektrownia, planowana w Lubiatowie-Kopalino, ma być uruchomiona do 2036 roku, a pierwsze prace budowlane przewidywane są na 2028 r.
Rozbudowa infrastruktury i koszty inwestycji
Budowa elektrowni jądrowej wiąże się z koniecznością rozbudowy infrastruktury drogowej i kolejowej. W tym celu zaangażowane są odpowiednie instytucje, takie jak Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad oraz PKP Polskie Linie Kolejowe. Planowane są nowe trasy, które mają poprawić komunikację między Trójmiastem a pobliskimi miejscowościami nadmorskimi.
Całkowity koszt inwestycji infrastrukturalnych jest szacowany na ponad 4,7 miliarda złotych, co podkreśla skalę tego projektu. Rząd polski stara się o dokapitalizowanie projektu w wysokości 60 miliardów złotych, składając wniosek do Komisji Europejskiej.
Oczekiwania związane z elektrownią są ogromne, ponieważ ma ona składać się z trzech bloków o łącznej mocy do 3750 MWe. To nie tylko krok w stronę zrównoważonej energii, ale także istotny element polskiej strategii energetycznej na przyszłość.