Pływaki Argo zbierają dane w Bałtyku

Podwodne roboty oceanograficzne Argo, metrowe i cylindryczne z wystającą anteną, zbierają cenne dane o Morzu Bałtyckim. Ich obecność wzbudza niepokój, ponieważ przypominają torpedę. Dlatego Instytut Oceanologii PAN umieszcza na nich wyraźne oznaczenia. Autonomiczne pływaki Argo, które zaczęły działać w Bałtyku kilkanaście lat temu, dostarczają informacji niezbędnych do monitorowania zmian klimatu i analizowania procesów zachodzących w wodach.

  • Podwodne roboty oceanograficzne Argo zbierają dane o Morzu Bałtyckim, co budzi niepokój ze względu na ich wygląd przypominający torpedę.
  • Autonomiczne pływaki Argo monitorują zmiany klimatu i procesy w wodach Bałtyku przez cały rok, niezależnie od warunków atmosferycznych.
  • Pływaki nie mają własnego napędu i dryfują z prądami morskimi, a ich zanurzenie kontrolowane jest przez specjalną pompę.
  • Roboty zostały dostosowane do warunków Bałtyku, co umożliwiło skuteczne zbieranie danych mimo dużych gradientów zasolenia.
  • Pływaki Argo pomagają w wykrywaniu martwych stref, obszarów pozbawionych tlenu, co jest istotne dla ochrony życia morskiego.

Jak działają pływaki Argo?

Pływaki Argo działają w trybie ciągłym, monitorując morze przez cały rok, niezależnie od warunków atmosferycznych. Nie mają własnego napędu, dryfują z prądami morskimi, a ich zanurzenie kontrolowane jest dzięki specjalnej pompie i pęcherzowi olejowemu. Polskie roboty są wodowane z pokładu statku badawczego „Oceania” i po rozpoczęciu pracy opadają na ustaloną głębokość, regularnie wynurzając się, aby przesyłać dane przez satelitę do centrów naukowych.

Wyzwania w Bałtyku

Wprowadzenie pływaków do Bałtyku wiązało się z wyzwaniami. Roboty nie były początkowo przystosowane do wód z dużymi gradientami zasolenia, które są charakterystyczne dla tego morza. Jednak z biegiem czasu udało się je dostosować do tych warunków, co pozwoliło na skuteczne zbieranie danych.

Monitorowanie martwych stref

Pływaki Argo pomagają w wykrywaniu tzw. martwych stref, obszarów pozbawionych tlenu, w których nie mogą żyć zwierzęta morskie. Dr Daniel Rak z Instytutu Oceanologii PAN zauważył, że w ostatnim czasie liczba martwych stref w Bałtyku rośnie, co jest niepokojące dla ekosystemu. „Kiedyś występowały głównie na Głębi Gotlandzkiej, ale ostatnie badania pokazują, że zaczynają się pojawiać nawet na Głębi Gdańskiej” – podkreślił.

Znaczenie danych z pływaków

Dane zbierane przez pływaki Argo są kluczowe dla monitorowania globalnych zmian klimatu oraz lokalnych procesów ekologicznych. Umożliwiają one analizę wymiany wód oraz zmian w uwarstwieniu wody, co jest istotne dla zrozumienia dynamiki morskiej.

Przykład z Basenu Bornholmskiego

W styczniu 2024 roku jeden z polskich pływaków zarejestrował nagły wzrost zasolenia i stężenia tlenu przy dnie w rejonie Basenu Bornholmskiego. Był to wyraźny sygnał napływu słonych wód z Morza Północnego, co zostało potwierdzone przez zagraniczne instytucje monitorujące Bałtyk.

Wykorzystanie w prognozowaniu

Pływaki Argo mogą być także używane w modelach numerycznych prognozujących pogodę i stan morza. Dzięki nim można określać kierunek i prędkość prądów morskich, co jest istotne zarówno dla wojska, jak i rybołówstwa. Dr Rak wyjaśnił, że rozchodzenie się dźwięku w wodzie zależy od jej właściwości fizycznych, co ma znaczenie dla kalibracji sonarów i echosond.

Efektywność i ekologia

Nowoczesne pływaki Argo są stosunkowo niedrogie i efektywne. W Bałtyku możliwe jest ich odzyskiwanie i ponowne wykorzystanie, co jest korzystne zarówno ekonomicznie, jak i ekologicznie. Dr Rak podkreślił, że pływaki dostarczają informacji w czasie rzeczywistym, co jest nieosiągalne dla tradycyjnych rejsów badawczych.

Bezpieczeństwo i oznakowanie

Ze względu na swój kształt, pływaki Argo mogą być mylone z torpedami, co prowadzi do nieporozumień. Instytut Oceanologii PAN umieszcza na nich wyraźne oznaczenia, aby zminimalizować niepokój wśród osób, które mogą je zauważyć w wodzie. „Jeśli więc podczas spaceru nad morzem czy rejsu zauważymy w wodzie coś przypominającego torpedę, nie panikujmy” – zachęca dr Rak.

Źródło: bankier.pl
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

Zostań naszym fanem!

Pomóż nam się rozwijać! Polub nas na Facebooku! i śledź nas na X!