W Orlen Superlidze piłarek ręcznych PGE MKS FunFloor Lublin przegrał z KPR Gminy Kobierzyce 21:28. Mecz odbył się w Kobierzycach, a wynik oznacza, że lublinianki zakończyły sezon na drugiej pozycji. Przyczyną porażki była słaba gra zespołu Pawła Tetelewskiego, który musiał wygrać, aby myśleć o mistrzostwie Polski.
- PGE MKS FunFloor Lublin przegrał z KPR Gminy Kobierzyce 21:28
- Lublinianki zakończyły sezon na drugiej pozycji w Orlen Superlidze
- Kobierzyce prowadziły już 3:0 w piątej minucie meczu
- Najwięcej bramek dla Lublina zdobyła Daria Szynkaruk (5 bramek)
- Mecz odbył się przy udziale 570 widzów, sędziowały Lesiak i Lidacka
Początek meczu
Spotkanie rozpoczęło się niekorzystnie dla gości. Już w piątej minucie Kobierzyce prowadziły 3:0, a pierwsze trafienie dla lublinianek zdobyła Magda Balsam. Mimo prób odrobienia strat, pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 13:10 dla gospodarzy.
Druga połowa
W drugiej części meczu KPR Gminy Kobierzyce zdobył pięć kolejnych bramek, co praktycznie rozstrzygnęło losy spotkania. Paweł Tetelewski, trener PGE MKS FunFloor, próbował różnych strategii, jednak żadna z nich nie przyniosła oczekiwanych rezultatów. Nawet Daria Szynkaruk, która zdobyła 5 bramek, nie mogła uratować sytuacji.
Wyróżniające się zawodniczki
W zespole z Lublina na wyróżnienie zasługuje także Stela Posavec, która zdobyła 4 bramki, oraz Michalina Pastuszka, która starała się bronić wysoko. W drużynie gospodarzy świetnie spisała się Magdalena Drażyk, autorka 8 trafień.
Podsumowanie meczu
KPR Gminy Kobierzyce wygrał 28:21, co oznacza, że PGE MKS FunFloor Lublin zakończył sezon na drugiej pozycji. W meczu wzięło udział 570 widzów, a sędziowały go Lesiak i Lidacka z Krakowa.