Cadillac DeVille Cabrio z 1969 roku to prawdziwa ikona amerykańskiej motoryzacji, a jego właściciel, Adrian Zieliński, dzieli się swoją pasją oraz doświadczeniami związanymi z tym wyjątkowym pojazdem.
Pasja do klasyków
Adrian Zieliński, zapalony miłośnik klasycznych samochodów, odkrył swoją fascynację już w dzieciństwie. „Od zawsze interesowały mnie stare samochody, a szczególnie amerykańskie krążowniki szos. W latach 2000 w mojej okolicy jeździł Cadillac, co zainspirowało mnie do marzenia o posiadaniu własnego DeVille’a” – wspomina Adrian.
Zakup Cadillaca DeVille
W styczniu 2023 roku Adrian kupił swojego Cadillaca DeVille Cabrio we Wrocławiu. To model z silnikiem 472 Big Block o pojemności 7,7 litra, generujący 375 KM, z 3-biegową automatyczną skrzynią TH400. „W momencie zakupu samochód był kompletny, ale silnik nie działał. Transport na lawecie do Gdyni był sporym wyzwaniem, ponieważ zestaw okazał się zbyt ciężki dla mojego Sprintera” – relacjonuje Adrian.
Renowacja i modyfikacje
Adrian początkowo szukał specjalistów do renowacji, jednak szybko zorientował się, że trudno znaleźć kogoś, kto zna się na amerykańskiej mechanice. „Dlatego większość napraw wykonuję sam, przy wsparciu kolegi Patryka” – dodaje. Części zamienne są dostępne bez problemu w USA, a ich ceny są przystępne, jak na przykład nowy rozrusznik, który kosztował 182 zł.
Zmiany w Cadillacu
- Wprowadzenie pneumatycznego zawieszenia, które pozwala na indywidualne sterowanie wysokością każdego koła.
- Zamontowanie 20-calowych kół Dayton z 150 szprychami na jedno koło.
- Instalacja gaźnika Edelbrocka z dopasowanym filtrem powietrza oraz elektronicznego aparatu zapłonowego.
Specjalistyczne narzędzia i techniczne rozwiązania
Adrian przyznaje, że do precyzyjnych regulacji potrzebował specjalistycznych narzędzi, takich jak wakuometr, lampa stroboskopowa i klucze calowe. „Jednym z ciekawszych rozwiązań technicznych w Cadillacu z 1969 roku jest doświetlanie zakrętów, co było nowoczesnym rozwiązaniem jak na tamte czasy” – zauważa.
Użytkowanie i wydarzenia motoryzacyjne
Latem Adrian korzysta ze swojego Cadillaca praktycznie co weekend, a jazda tym samochodem to czysta przyjemność. „Biorę udział w różnych wydarzeniach motoryzacyjnych, a czasem samochód jest wynajmowany na śluby” – mówi z uśmiechem. Zachęca także innych pasjonatów do zakupu amerykańskich klasyków, ale tylko tych, którzy są gotowi na pracę przy takich autach.
Przyszłość w klasycznej motoryzacji
Adrian już posiada kilka amerykańskich samochodów, ale nie wyklucza, że w przyszłości kupi coś nowego. „Zawsze jest miejsce na coś interesującego!” – dodaje z entuzjazmem.
Cadillac DeVille Cabrio z 1969 roku to nie tylko klasyczna amerykańska limuzyna, ale także pasjonująca przygoda, która wymaga zaangażowania i czasu. Dzięki pracy Adriana Zielińskiego, ten niezwykły pojazd znów cieszy oczy fanów motoryzacji na polskich drogach.