W październiku 2025 roku Warszawa stała się areną kolejnej manifestacji propaństwowej i demokratycznej opozycji, która wyraziła sprzeciw wobec paktu migracyjnego Unii Europejskiej oraz umowy handlowej z krajami Mercosur. Wydarzenie zgromadziło liczne grupy społeczne oraz polityków, zwłaszcza z partii rządzącej, którzy podkreślali brak społecznej akceptacji dla tych porozumień i wskazywali na ich potencjalne zagrożenia dla bezpieczeństwa kraju. W tle debaty politycznej pozostaje także kwestia Krajowego Planu Odbudowy (KPO), która budzi kontrowersje i dodatkowo zaostrza napięcia wokół przyszłości Polski w strukturach unijnych.
- W Warszawie odbyła się manifestacja przeciwko paktowi migracyjnemu UE i umowie Mercosur, organizowana przez propaństwową i demokratyczną opozycję.
- Polska jest pod presją migracyjną i może zostać czasowo zwolniona z paktu migracyjnego, ale pakt wejdzie w życie w lipcu 2026 roku.
- Rząd i PiS sprzeciwiają się paktowi migracyjnemu, zwłaszcza wobec „podatku migracyjnego” i obaw o bezpieczeństwo kraju.
- Umowa UE-Mercosur budzi kontrowersje w Polsce ze względu na wpływ na rolnictwo, ale Polska przygotowuje się do jej ewentualnej akceptacji.
- Wokół KPO pojawiły się fałszywe informacje o finansowaniu kryptowalut, które zostały zdementowane, a budżet KPO wynosi blisko 60 mld euro.
Manifestacje i polityczne wypowiedzi wskazują na rosnące napięcia wokół tych tematów, które mają fundamentalne znaczenie dla relacji Polski z Unią Europejską oraz dla sytuacji gospodarczej i społecznej w kraju.
Manifestacje i polityczne napięcia wokół paktu migracyjnego i Mercosuru
11 października 2025 roku w Warszawie odbyła się manifestacja propaństwowej i demokratycznej opozycji, która sprzeciwiła się paktowi migracyjnemu UE oraz umowie handlowej z Mercosurem. W wydarzeniu uczestniczyły liczne grupy społeczne oraz politycy Prawa i Sprawiedliwości, którzy podkreślali, że oba porozumienia nie mają szerokiego poparcia społecznego i mogą negatywnie wpłynąć na bezpieczeństwo oraz interesy Polski.
Krzysztof Szczucki określił protest jako element „jesiennej ofensywy” i zauważył, że rząd dostrzega brak zgody społeczeństwa na niekontrolowany napływ migrantów. Jak podaje portal Niezalezna.pl, Szczucki podkreślił, że Polska nie może zaakceptować polityki migracyjnej narzucanej przez Brukselę bez uwzględnienia głosu obywateli.
Podczas manifestacji Jarosław Kaczyński wyraził zdecydowany sprzeciw wobec paktu migracyjnego, zwracając uwagę na trudną sytuację polskiego rolnictwa. W swoim wystąpieniu stwierdził: „Mogą sobie zawierać swoje pakty, my mówimy nie, twarde nie”. Kaczyński podkreślił, że „rolnictwo przeżywa tragedię” i zwrócił uwagę na ryzyko, jakie niesie za sobą umowa z Mercosurem dla polskich producentów.
Protesty odbywały się pod hasłem „STOP nielegalnej migracji i NIE dla umowy z Mercosur!”, co wyraźnie wskazuje na główne postulaty uczestników manifestacji i ich obawy dotyczące przyszłości kraju.
Stanowisko Polski wobec paktu migracyjnego UE
Polska znajduje się pod presją migracyjną, co według analiz spełnia definicję państwa pod presją migracyjną. W związku z tym możliwe jest czasowe zwolnienie Polski z obowiązków wynikających z paktu migracyjnego na okres jednego roku. Mimo to, pakt nadal pozostaje wiążący, a jego pełne wdrożenie przewidziane jest na lipiec 2026 roku. Informacje te przekazał Patryk Jaki, który w rozmowie z portalem Niezalezna.pl wskazał, że „kwestie związane z migracją są nieodwracalne” i zaznaczył konieczność dalszej presji na instytucje unijne w celu ochrony polskich interesów.
Rząd oraz politycy Prawa i Sprawiedliwości sprzeciwiają się wdrożeniu paktu, szczególnie krytykując tzw. „podatek migracyjny” – opłatę w wysokości 20 tysięcy euro za każdą osobę, której Polska nie przyjmie. Jak podaje gospodarka.dziennik.pl, władze nie zamierzają zgodzić się na takie zobowiązania finansowe, które mogą obciążyć budżet państwa.
Jednak według innych doniesień, premier Donald Tusk nie jest w stanie wynegocjować zwolnienia Polski z paktu migracyjnego, a kraj pozostaje zobowiązany do przestrzegania jego postanowień. Portal Niezalezna.pl podkreśla, że pomimo starań, Polska nie może uniknąć obowiązków wynikających z umowy. To wywołuje obawy dotyczące bezpieczeństwa oraz skuteczności proponowanych rozwiązań migracyjnych.
Kontrowersje wokół umowy UE-Mercosur i Krajowego Planu Odbudowy (KPO)
Umowa handlowa między Unią Europejską a krajami Mercosur – Brazylią, Argentyną, Paragwajem i Urugwajem – została podpisana 6 grudnia 2024 roku. Komisja Europejska przyjęła propozycje decyzji dotyczące jej ratyfikacji 3 września 2025 roku, co otworzyło drogę do dalszych kroków legislacyjnych. Informacje te pochodzą z oficjalnego portalu policy.trade.ec.europa.eu.
W Polsce umowa budzi silny sprzeciw, przede wszystkim ze względu na przewidywany negatywny wpływ na krajowe rolnictwo. Jarosław Kaczyński określił sytuację jako „tragedię” dla rolników, którzy obawiają się napływu tańszej produkcji z krajów Mercosur i utraty konkurencyjności na rynku krajowym.
W Unii Europejskiej trwają dyskusje nad wprowadzeniem „przezroczystego instrumentu ochrony lasów” oraz zobowiązań mających na celu zapobieganie dalszej deforestacji, które miałyby zostać uwzględnione w umowie z Mercosur. Jak informuje niemiecki portal gruene-bundestag.de, te działania mają na celu zwiększenie zrównoważonego rozwoju i ochronę środowiska w kontekście handlu międzynarodowego.
Francja złagodziła swoje stanowisko wobec umowy, co wskazuje na możliwe zmiany w polityce wobec porozumienia. Polska natomiast przygotowuje się do ewentualnej akceptacji umowy, co może oznaczać odejście od dotychczasowego twardego sprzeciwu wobec Brukseli i partnerów handlowych. Informacje na ten temat podał portal euractiv.com, podkreślając, że negocjacje i kompromisy nadal trwają.
W kontekście Krajowego Planu Odbudowy pojawiły się fałszywe informacje dotyczące dofinansowania zakupu kryptowalut przez firmę Cashify. Portal coinspector.pl zdementował te doniesienia, wskazując, że były one manipulacją graficzną mającą na celu wprowadzenie opinii publicznej w błąd.
Budżet Krajowego Planu Odbudowy dla Polski wynosi niemal 60 miliardów euro, z czego 44,96% środków przeznaczonych jest na cele klimatyczne. Dane te pochodzą z oficjalnego portalu umww.pl i podkreślają znaczenie inwestycji w transformację ekologiczną oraz rozwój zrównoważonych technologii w Polsce.
—
Manifestacje i gorące debaty wokół paktu migracyjnego oraz umowy z Mercosur pokazują, jak ważne i budzące emocje są te tematy zarówno w Polsce, jak i na arenie międzynarodowej. To, jak potoczą się dalsze negocjacje i decyzje – zarówno w kraju, jak i w Unii Europejskiej – zadecyduje o przyszłości Polski w UE, a także o kondycji rodzimego rolnictwa i bezpieczeństwie migracyjnym.