Anna Kanigowska, opiekunka pana Jerzego Ż., opisała dramatyczną sytuację starszego mężczyzny, który żył w nędzy i nie miał pieniędzy na opłacenie prądu. W rozmowie z Onetem podkreśliła, że Karol Nawrocki miał przejąć mieszkanie pana Jerzego, co określiła jako bezczelne oszustwo. Sprawa dotyczy wydarzeń, które miały miejsce od wiosny 2022 roku do 2023 roku.
- Pana Jerzego Ż. opiekowała się Anna Kanigowska, która opisała jego dramatyczną sytuację życiową.
- Pan Jerzy żył w nędzy, nie miał pieniędzy na opłacenie prądu, co zmuszało Kanigowską do opłacania rachunków z własnych środków.
- Karol Nawrocki miał przejąć mieszkanie pana Jerzego, co Kanigowska określiła jako bezczelne oszustwo.
- Przemysław Czarnek zapewnił, że Nawrocki odkupił mieszkanie od pana Jerzego, nie mając z nim umowy o przejęciu opieki.
- Rzeczniczka Nawrockiego twierdzi, że pan Jerzy przekazał mu pieniądze na wykup mieszkania w zamian za pomoc.
Trudna sytuacja pana Jerzego
Anna Kanigowska, pracująca w Miejskim Ośrodku Pomocy Rodzinie, zajmowała się panem Jerzym od wiosny 2022 roku. Wspomniała, że mężczyzna żył w skrajnych warunkach, nie mając pieniędzy na prąd, co zmuszało ją do opłacania rachunków z własnych środków. „To było straszne. Pamiętam, jak w zimie pan Jerzy siedział w mieszkaniu po ciemku, zziębnięty, w kurtce” – relacjonowała Kanigowska.
Przejęcie mieszkania
Podczas konferencji prasowej Przemysław Czarnek, przedstawiając akt notarialny, zapewnił, że Karol Nawrocki odkupił mieszkanie od pana Jerzego i nie ma między nimi żadnej umowy o przejęciu opieki. Kanigowska wskazała, że nigdy nie widziała Nawrockiego ani jego żony w mieszkaniu pana Jerzego, podkreślając, że ich intencje były wyłącznie związane z przejęciem nieruchomości.
Oświadczenie Nawrockiego
Rzeczniczka sztabu Karola Nawrockiego, Emilia Wierzbicki, w oświadczeniu zaznaczyła, że Jerzy Ż. był sąsiadem Nawrockiego, któremu ten od lat pomagał. Wierzbicki dodała, że pan Jerzy przekazał mężczyźnie pieniądze na wykup mieszkania, które obiecał mu przekazać w zamian za pomoc. Podkreśliła również, że Nawrocki nigdy nie mieszkał w tym mieszkaniu ani nie czerpał z niego korzyści majątkowych.
Testament pana Jerzego
Przemysław Czarnek przytoczył testament pana Jerzego, w którym mężczyzna przekazał swój dobytek Karolowi Nawrockiemu, zaznaczając, że wydziedzicza swoją żonę i dzieci. Czarnek stwierdził, że pan Jerzy nabył kawalerkę za pieniądze pożyczone przez Nawrockiego, a w 2012 roku spisano oświadczenie dotyczące znajomości stanu technicznego mieszkania.
Reakcje na sytuację
Sprawa przejęcia mieszkania przez Nawrockiego wywołała kontrowersje, a politycy Koalicji Obywatelskiej domagali się ujawnienia majątku kandydata na prezydenta. Czarnek podkreślił, że w żadnym dokumencie urzędowym nie ma mowy o tym, że mieszkanie zostało nabyte w wyniku przejęcia opieki nad panem Jerzym.
Obecna sytuacja pana Jerzego
Obecnie pan Jerzy Ż. jest umieszczony w domu pomocy społecznej w Gdańsku. Z informacji uzyskanych przez Onet wynika, że jego opieką zajmują się pracownicy tej placówki.