- Ceny ropy naftowej spadły po decyzji OPEC+ o zwiększeniu podaży.
- OPEC+ zwiększa produkcję o 411.000 baryłek dziennie od czerwca.
- Arabia Saudyjska ostrzegła nadproducentów o konieczności dostosowania się do limitów.
- Ograniczenia wydobycia OPEC+ mają obowiązywać do końca 2026 roku.
- Prognozy wskazują na słaby wzrost popytu na paliwa na rynku.
Ceny ropy naftowej na giełdzie w Nowym Jorku spadły po decyzji OPEC+ o zwiększeniu podaży surowca, co ma miejsce w kontekście słabego popytu związanego z wojną handlową.
Spadek cen ropy
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na czerwiec kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 56,16 USD, co oznacza spadek o 3,65 proc. W tym samym czasie ropy Brent na ICE na lipiec wyceniana jest na 59,25 USD za baryłkę, po zniżce o 3,33 proc.
Decyzje OPEC+
Kraje sojuszu OPEC+ odbyły w sobotę spotkanie, na którym zdecydowały o zwiększeniu dostaw ropy naftowej w czerwcu o 411.000 baryłek dziennie. Jest to drugi miesiąc z rzędu, kiedy OPEC+ podnosi poziom produkcji.
Ostrzeżenie dla nadproducentów
Arabia Saudyjska, lider OPEC+, ostrzegła członków grupy, takich jak Kazachstan i Irak, którzy obecnie przekraczają ustalone limity produkcji. W przypadku braku dostosowania się do zasad, może to skutkować dalszym zwiększeniem dostaw ropy przez OPEC+.
Ograniczenia wydobycia
OPEC+ nadal ogranicza wydobycie o prawie 5 milionów baryłek dziennie, a wiele z cięć ma obowiązywać do końca 2026 roku. Grupa planuje zorganizować pełne spotkanie ministerialne 28 maja.
Prognozy dotyczące popytu
Ajay Parmar, dyrektor ds. analityki rynków ropy naftowej w ICIS, zauważył, że „wzrost dostaw ropy z OPEC+ po prostu nie będzie wchłonięty przez rynek”. Dodał, że „wzrost popytu na paliwa jest słaby, szczególnie po niedawnym nałożeniu taryf celnych przez USA na ich partnerów handlowych”.