Nowe przepisy przeciw dezinformacji medycznej wśród influencerów

Internetowi twórcy zarabiający na polecaniu pseudoleczniczych produktów i usług mogą wkrótce stanąć w obliczu poważnych konsekwencji prawnych, gdyż nadchodzi nowelizacja ustawy „Lex szarlatan”, która ma na celu walkę z dezinformacją medyczną.

Nowe przepisy w walce z dezinformacją

Trwają intensywne prace nad nowelizacją ustawy o prawach pacjenta, znanej powszechnie jako „Lex szarlatan”. Jej głównym celem jest wzmocnienie roli Rzecznika Praw Pacjenta (RPP) w zwalczaniu nieetycznych praktyk w zakresie usług zdrowotnych. Ustawa ma umożliwić sankcjonowanie dezinformacji medycznej, szczególnie w przypadku osób, które nie posiadają odpowiednich kwalifikacji, a mimo to stosują metody paramedyczne, przypisując im właściwości terapeutyczne.

Głos Rzecznika Praw Pacjenta

Rzecznik Praw Pacjenta, Bartłomiej Chmielowiec, podkreśla, jak ważne jest, aby państwo połączyło siły w walce o zdrowie obywateli. „Zdaję sobie sprawę, że nie żyjemy w idealnym świecie, ale mamy dwie drogi: albo całkowicie odpuszczamy, albo bijemy się o zdrowie pacjentów” – mówił w wywiadzie dla Rynku Zdrowia.

Skala problemu dezinformacji medycznej

W opisie projektu ustawy zwraca się uwagę na rosnący problem dezinformacji w zakresie zdrowia. Osoby, które nie są profesjonalistami, często rozpowszechniają informacje dotyczące kontrowersyjnych terapii, takich jak leczenie boreliozy, autyzmu czy chorób autoimmunologicznych. Wiele osób decyduje się na pseudoterapie, co może prowadzić do tragicznych skutków, w tym utraty zdrowia lub życia.

Statystyki mówią same za siebie

Autorzy projektu wskazują na niepokojący trend w społeczeństwie. Liczba uchwał dotyczących uchwałień od obowiązkowych szczepień ochronnych w ciągu ostatnich pięciu lat wzrosła prawie dwukrotnie, co ilustruje rosnącą dezinformację medyczną w społeczeństwie.

Internetowi influencerzy w ogniu krytyki

W rozmowie z Bartłomiejem Chmielowcem poruszono również kwestię międzynarodowych firm, które wykorzystują influencerów do sprzedaży wątpliwych produktów. Przykładem jest firma, która produkuje wyroby medyczne w bardzo wąskim zakresie i współpracuje z internetowymi twórcami, oferując im wysokie prowizje za sprzedaż drogich urządzeń. Tacy influencerzy, niczym „naganiacze” do piramid finansowych, chwalą się skutecznością produktów, które często nie mają podstaw naukowych.

Ambasadorzy kontrowersyjnych produktów

Innym przykładem są influencerzy, którzy promują substancje oznaczone jako przeznaczone „wyłącznie do celów badawczych”. Na stronach internetowych sprzedawców można znaleźć wizerunki i nazwiska tych twórców, określanych mianem „ambasadorów marki”. To rodzi pytania o odpowiedzialność za promowanie produktów, które mogą być niebezpieczne dla zdrowia.

Możliwości karania dezinformatorów

Nowe przepisy „Lex szarlatan” mają na celu ukaranie osób, które publicznie szerzą dezinformację medyczną, osiągając z tego tytułu korzyści majątkowe lub osobiste. Bartłomiej Chmielowiec wyraża przekonanie, że działalność niektórych influencerów będzie mogła podpadać pod te nowe regulacje, co może wprowadzić znaczące zmiany w sposobie, w jaki funkcjonują w internecie.

Źródło: rynekzdrowia.pl
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments