Nowe informacje w sprawie zaginięcia Jowity Zielińskiej

Od tajemniczego zaginięcia Jowity Zielińskiej z Lisin minęło już 10 miesięcy. Policja wciąż bada różne hipotezy dotyczące jej losu, a bliscy kobiety nie tracą nadziei na jej odnalezienie. W związku z tym rodzina postanowiła podwoić nagrodę za informacje mogące pomóc w rozwiązaniu tej zagadki.

Okoliczności zaginięcia Jowity

Jowita Zielińska, 31-letnia ekspedientka ze sklepu mięsnego w Rypinie, zaginęła 6 lipca 2024 roku, wracając z pracy do domu. Po ostatnim widzeniu w miejscowości Rojewo, gdzie była widziana między godziną 13.00 a 14.00, jej bliscy zaczęli się niepokoić, gdy nie dotarła do Lisin. „Kiedy nie mogłam się do niej dodzwonić, zaczęłam się martwić” – relacjonowała teściowa Jowity, Małgorzata. Po miesiącu intensywnych poszukiwań znaleziono jedynie jej rower porzucony w lesie.

Rodzina nie traci nadziei

Mimo upływu czasu, rodzina Jowity nie poddaje się w poszukiwaniach. „Nie możemy założyć, że ona nie żyje, nie możemy założyć, że żyje” – mówi mł. insp. Monika Chlebicz, rzeczniczka Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. Policja bada wszystkie możliwe scenariusze, w tym dobrowolne zniknięcie, nieszczęśliwy wypadek oraz działania o charakterze kryminalnym.

Podwojona nagroda za informacje

W obliczu braku postępów w śledztwie, rodzina zdecydowała się na podwojenie nagrody za pomoc w odnalezieniu Jowity. Z początkowych 10 tys. zł, kwota została zwiększona do 20 tys. zł. „Chcemy, aby każdy, kto ma jakiekolwiek informacje, zgłosił się do nas” – apelują bliscy. Dodatkowe 10 tys. zł do puli przekazały Kanał Ślady oraz Olga Herring, autorka podcastów kryminalnych.

Teorie dotyczące zaginięcia

Rodzina Jowity oraz sąsiedzi mają swoje przypuszczenia co do przyczyn jej zaginięcia. Teściowa Jowity jest przekonana, że nie mogła zniknąć z własnej woli. „Było jej tutaj dobrze. Gdyby chciała uciec, zrobiłaby to inaczej” – podkreśla Małgorzata. Sąsiedzi również są zszokowani, wspominając Jowitę jako skromną i spokojną osobę, która zawsze jeździła rowerem.

Apel policji o pomoc

Sprawa Jowity Zielińskiej pozostaje jedną z najbardziej tajemniczych w regionie. Policja nie ustaje w poszukiwaniach i apeluje o kontakt do wszystkich, którzy mogą mieć jakiekolwiek informacje na temat jej losu. „Każdy szczegół może okazać się kluczowy” – zaznacza rzeczniczka policji. Bliscy Jowity mają nadzieję, że ich determinacja i wsparcie lokalnej społeczności przyczynią się do rozwiązania tej zagadki.