Nowa era w Watykanie pod przewodnictwem papieża Leona XIV

W Watykanie zainaugurowano nową erę pod przewodnictwem papieża Leona XIV, który w swoim pierwszym wystąpieniu podkreślił znaczenie budowania „mostów” zamiast „murów”. 69-letni papież, będący duchowym następcą Franciszka, ma zamiar wprowadzić zmiany w Kościele katolickim, które mogą stanowić kontrast dla polityki prezydenta Donalda Trumpa, z którym łączy go amerykańskie pochodzenie.

Pontyfikat Leona XIV

Papież Leon XIV, urodzony w Chicago, w swoim wystąpieniu nawiązał do idei budowania wspólnoty i otwartości. Jego słowa są kontynuacją przesłania, które głosił jego poprzednik, papież Franciszek. W przeszłości Leon, jako kardynał Robert Prevost, krytykował zarówno Trumpa, jak i wiceprezydenta JD Vance’a, co sugeruje, że jego pontyfikat może być wyraźnie różny od polityki obecnej administracji. „Budujmy mosty, nie mury” – to hasło, które może stać się kluczowe w jego nauczaniu.

Krytyka administracji Trumpa

Leon XIV nie boi się wyrażać swojego zdania na temat polityki amerykańskiej. W lutym tego roku skrytykował Vance’a za jego sugestię, że chrześcijanie powinni stawiać miłość do rodaków ponad miłość do obcokrajowców. Jego podejście do migrantów i osób dotkniętych kryzysem klimatycznym jest zgodne z nauczaniem Franciszka, co może budzić obawy wśród konserwatywnych katolików w Stanach Zjednoczonych.

Reakcje na wybór papieża

Wybór Leona XIV przez kardynałów, którzy głosowali na niego większością dwóch trzecich, budzi różne interpretacje. Steven Millies, profesor teologii publicznej, zauważa, że wybór amerykańskiego papieża w czasie, gdy Trump prowadzi kontrowersyjną politykę, jest wyraźnym sygnałem sprzeciwu wobec autorytaryzmu. „Kardynałowie opowiedzieli się po stronie nowego papieża, który będzie stał w opozycji do tego rodzaju autorytaryzmu, który obserwujemy w USA” – powiedział Millies.

Osobowość papieża

Leon XIV jest opisywany jako osoba skromna i pewna siebie, co kontrastuje z charyzmą Trumpa. „To osoba, która nie jest ekstrawagancka, ale ma w sobie pewność” – powiedział biskup Robert Barron. Jego wybór imienia również może sugerować sprzeciw wobec niektórych poglądów Trumpa. Papież Leon XIII, którego imię nosi nowy papież, był znany z promowania sprawiedliwości społecznej i praw pracowniczych.

Przyszłość Kościoła katolickiego

Niektórzy eksperci wskazują, że Leon XIV może kontynuować program Franciszka, co może spotkać się z oporem ze strony konserwatywnych katolików. „Nie będzie ani skrajnie lewicowy, ani skrajnie prawicowy” – powiedział jego brat, John Prevost. W miarę jak nowy papież zaczyna swoje rządy, zarówno wierni, jak i niewierzący będą z niecierpliwością czekać na rozwój sytuacji w Kościele katolickim. „Nasz Bóg jest Bogiem niespodzianek” – podsumował Cesar Jaramillo, kanonista z New Jersey, co może być dobrym znakiem na przyszłość.