Niemieckie Ministerstwo Spraw Zagranicznych odpowiedziało na krytykę amerykańskiego sekretarza stanu Marco Rubio, który skrytykował decyzję Berlina o zaklasyfikowaniu partii Alternatywa dla Niemiec (AfD) jako organizacji ekstremistycznej. Wiceprezydent USA J.D. Vance również stanął w obronie AfD. Oświadczenie ministerstwa podkreśla, że decyzja ta wynika z niezależnego dochodzenia.
- Niemieckie Ministerstwo Spraw Zagranicznych zaklasyfikowało partię AfD jako organizację ekstremistyczną, co spotkało się z krytyką ze strony amerykańskich polityków.
- Marco Rubio, amerykański sekretarz stanu, określił decyzję Niemiec jako "tyranię w przebraniu" i wezwał do jej odwołania.
- Wiceprezydent USA J.D. Vance bronił AfD, twierdząc, że jest to najbardziej popularna i reprezentatywna partia w Niemczech.
- Niemieckie Ministerstwo Spraw Zagranicznych podkreśliło, że decyzja o klasyfikacji AfD wynika z niezależnego dochodzenia i jest zgodna z obroną konstytucji.
- Niemiecki kontrwywiad (BfV) uznał AfD za organizację zagrażającą demokracji, co wywołało reakcję amerykańskich polityków.
Reakcja Niemiec
Niemieckie Ministerstwo Spraw Zagranicznych stwierdziło, że „ta decyzja jest wynikiem starannego i niezależnego dochodzenia na rzecz obrony naszej konstytucji i rządów prawa”. Ministerstwo dodało, że „ostatnie słowo będą miały niezależne sądy”. W obronie AfD resort dyplomacji zaznaczył, że „nauczyliśmy się na podstawie naszej historii, że prawicowy ekstremizm musi być powstrzymany”.
Krytyka ze strony USA
Marco Rubio wezwał władze Niemiec do odwołania decyzji o zaklasyfikowaniu AfD jako organizacji ekstremistycznej, nazywając ją „tyranią w przebraniu”. Rubio ocenił, że prawdziwym ekstremizmem jest polityka imigracyjna Niemiec, której AfD się sprzeciwia.
Wsparcie dla AfD
Wiceprezydent USA J.D. Vance również skrytykował decyzję Niemiec, pisząc, że „AfD jest najbardziej popularną partią w Niemczech i zdecydowanie najbardziej reprezentatywną dla Niemiec wschodnich”. Dodał, że „teraz biurokraci usiłują ją zniszczyć”.
Decyzja niemieckiego kontrwywiadu
Niemiecki kontrwywiad (BfV) uznał AfD za organizację zagrażającą demokracji, co wywołało reakcję amerykańskich polityków. BfV oświadczył, że AfD „działa przeciwko wolnościowemu, demokratycznemu porządkowi państwa”. Decyzja ta została podjęta na podstawie wewnętrznej ekspertyzy liczącej około 1,1 tys. stron.
Monitorowanie działalności AfD
Zaklasyfikowanie AfD jako organizacji ekstremistycznej umożliwi władzom stosowanie niejawnych metod monitorowania działalności tego ugrupowania, które w lutowych wyborach parlamentarnych zajęło drugie miejsce. Należy jednak zaznaczyć, że zaklasyfikowanie AfD jako podmiotu ekstremistycznego nie oznacza delegalizacji ugrupowania. O tym może zdecydować tylko Trybunał Konstytucyjny na wniosek jednej z izb parlamentu lub rządu.