- Aluron CMC Warta Zawiercie przegrał pierwszy mecz finału PlusLigi z Bogdanką LUK Lublin.
- Klub pozyskał 40-letniego Georga Grozera w odpowiedzi na osłabienia kadrowe.
- Grozer ma doświadczenie w PlusLidze, grał wcześniej w Asseco Resovii Rzeszów.
- Transfer wywołał kontrowersje w środowisku siatkarskim, obawiając się wypaczenia wyniku finału.
- Grozer ma wystąpić w co najmniej dwóch meczach finałowych.
Aluron CMC Warta Zawiercie przegrał pierwszy mecz finału PlusLigi z Bogdanką LUK Lublin, a w odpowiedzi na osłabienia kadrowe, klub zdecydował się na transfer medyczny, pozyskując 40-letniego Georga Grozera.
Transfer Georga Grozera
Georg Grozer, doświadczony atakujący, dołączył do Aluronu CMC Warta Zawiercie w piątek. Jego transfer jest odpowiedzią na brak Karola Butryna, który nie może wystąpić w finale. Grozer ma za sobą doświadczenie w PlusLidze, gdzie w latach 2010-2012 grał w Asseco Resovii Rzeszów.
Powrót do Polski
Po przyjeździe do Polski, Grozer wyraził swoje zadowolenie z powrotu do PlusLigi. W rozmowie z przedstawicielami klubu podkreślił, że jednym z głównych powodów jego decyzji jest chęć pomocy Michałowi Winiarskiemu oraz zespołowi z Zawiercia.
Cytaty Georga Grozera
– Przede wszystkim, to prawdziwa przyjemność wrócić do Polski i do PlusLigi. Oczywiście, jednym z głównych powodów mojego dołączenia do Jurajskich Rycerzy jest to, że chcę pomóc Winiarowi oraz klubowi z Zawiercia – powiedział Grozer.
– Myślę, że to jeden z najlepszych krajów dla siatkówki, więc dla mnie to naprawdę przyjemność wrócić do PlusLigi. Tak jak mówiłem, mam nadzieję, że będę się tym cieszyć i będę mógł pomóc Zawierciu – dodał.
Oczekiwania i kontrowersje
Grozer ma wystąpić w co najmniej dwóch meczach finału, a liczba ta może wzrosnąć w przypadku przedłużenia rywalizacji. Finał toczy się do trzech zwycięstw, co oznacza, że do wyłonienia mistrza Polski może być potrzebnych nawet pięć spotkań.
Transfer wywołał kontrowersje w siatkarskim środowisku. Były reprezentant Polski, Daniel Pliński, wyraził swoje oburzenie, twierdząc, że takie wzmocnienie może wypaczyć wynik finałowej rywalizacji.